Ustawa "prądowa" z 28 grudnia 2018 r. zakłada, że ceny energii elektrycznej dla wszystkich odbiorców – gospodarstw domowych, firm, samorządów, szpitali – w 2019 r. nie będą wyższe niż te sprzed 30 czerwca 2018 r. Mimo "ustawy prądowej", Częstochowa płaci o 50 proc. więcej za energię.
- Kiedy ogłaszaliśmy przetarg nie było żadnych konkretów dotyczących ustawy „prądowej”. Zwykle wcześniej rozstrzygamy taki przetarg, by już wcześniej być przygotowanym na rozpoczęcie roku, by zdążyć umowę podpisać i jeśli będzie to nowy dostawca energii, to współpracę z nim sobie jakoś ułożyć - mówi Włodzimierz Tutaj, rzecznik Urzędu Miasta.
Sprzedawcą energii dla Częstochowy w 2018 r. była Enea, przetarg na 2019 rok wygrała Grupa PGE.
- W ramach umowy z nowym dostawcą ceny skoczyły o 50 proc. w górę - mówi rzecznik UM Częstochowa.
Za jedną kWh grupa PGE zażyczyła sobie 313 zł. Zgodnie z ustawą, ceny w 2019 roku nie miały być wyższe niż te sprzed 30 czerwca 2018 roku. Tymczasem w tym okresie kilowatogodzina kosztowała samorząd 208,60 zł. Czyli o ponad 50 proc. mniej.
Więcej czytaj na Portalu Samorządowym.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Pomimo ustawy Częstochowa płaci za energię 50 proc. więcej niż przed rokiem