Bez inwestycji w energetykę, nie uda się bezpiecznie zorganizować Euro 2012 w Gdańsku - uważa dr inż. Andrzej Tyszecki, gdański ekspert od wpływu energetyki na środowisko, który zajmował się m.in. analizami lokalizacji elektrowni jądrowych w Polsce.
By uniknąć kłopotów jego zdaniem konieczna jest szybka modernizacja sieci dystrybucyjne i przesyłowe, doprowadzające prąd do Trójmiasta. - Bez takich inwestycji, nie uda się bezpiecznie zorganizować Euro 2012 w Gdańsku - ocenia Tyszecki.
Na dłuższą metę konieczna jest zaś budowa nowych elektrowni.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pomorzu grozi kryzys energetyczny?