Grupa Enea została właścicielem Elektrowni Połaniec, za którą zapłaciła 1,26 mld zł. W ostatnich latach było kilka transakcji, w których polskie spółki Skarbu Państwa płaciły znacznie większe pieniądze za aktywa przejmowane od międzynarodowych koncernów.
Obecnie grupy energetyczne kontrolowane przez Skarb Państwa mają dominujący udział w polskim sektorze wytwarzania energii. Największy udział ma Polska Grupa Energetyczna (37 proc.) a na kolejnych miejscach uplasowani są Tauron (11 proc.) i Enea (9 proc.). Doliczając do tego również państwowe grupy Energa (3 proc.) i PGNiG (2 proc.) otrzymujemy 62 proc. udziału w wytwarzaniu energii.
Przejmowana przez Eneę Elektrownia Połaniec ma 5 proc. udziału w wytwarzaniu energii. To oznacza, że Enea zwiększy swój udział w wytwarzaniu energii z 9 do 14 proc. a udział spółek Skarbu Państwa wzrośnie z 62 do 67 proc.
To jeszcze nie wszystko. Nie zapominajmy, że konsorcjum polskich grup: PGE, Energa, Enea i PGNiG Termika prowadzą negocjacje ws. zakupu węglowych aktywów od francuskiej grupy EDF. Odpowiadają one za ok. 8 proc. produkcji energii elektrycznej w Polsce. Doliczając to do 67 proc. to, zakładając przejęcie aktywów EDF przez polskie spółki, udział Skarbu Państwa w produkcji energii wzrośnie do 75 proc. Będzie to w zasadzie monopol Skarbu Państwa na rynku energii.
W pozostałej części artykułu:
• Jak repolonizacja energetyki przebiegała w ostatnich latach
• Które z polskich grup kupowały i od kogo,
• Jakie aktywa były przedmiotem transakcji
• Ile za nie zapłacono
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ponad 10 mld zł na polonizację energetyki