Ponad 18 tys. gospodarstw pozbawionych jest prądu w woj. łódzkim na skutek silnego wiatru, który uszkodził linie energetyczne i stacje zasilania. Straż pożarna w nocy z soboty na niedzielę interweniowała ponad 60 razy.
Jak przekazał dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi Radosław Mielczarek, spowodował on uszkodzenia 39 linii energetycznych i 519 stacji elektroenergetycznych.
- Wskutek awarii bez prądu w regionie łódzkim w niedzielę rano pozostaje 18,299 tys. odbiorców. Najwięcej w rejonie Skierniewic, Piotrkowa Trybunalskiego, Tomaszowa Mazowieckiego, Bełchatowa i Zgierza. Energetycy nie bieżąco usuwają awarie - powiedział Radosław Mielczarek.
Rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi st. kpt. Jędrzej Pawlak poinformował, że strażacy 66 razy interweniowali w związku ze zdarzeniami spowodowanymi silnym wiatrem.
- Wichura pozrywała kilka dachów, m.in. uszkodzony został dach stodoły, około 40 mkw., zerwany został kawałek obróbki dachu kościoła. Strażacy dwukrotnie zabezpieczali dostawy prądu do aparatury w placówkach medycznych z powodu uszkodzenia linii energetycznej. Reszta interwencji dotyczyła powalonych drzew - przekazał st. kpt. Pawlak.
Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
Według najnowszego komunikatu meteorologiczne dla woj. łódzkiego w niedzielę wiatr ma słabnąć.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ponad 18 tys. odbiorców w łódzkiem pozostaje bez prądu z powodu silnego wiatru