Ponad 3 tys. pracowników ZEORK i kilkanaście tysięcy w całym kraju nie znalazło się na liście uprawnionych do sprzedaży akcji. Zamiast kilku tysięcy złotych mają nic niewarte papiery, tylko dlatego że nie zdążyli na czas podpisać oświadczeń.
W kieleckim biurze ZEORK lista osób uprawnionych do tzw. konwersji akcji pracowniczych pojawiła się w czwartek. Wynikało z niej, że tylko nieliczni załapali się na konwersję, akcje pozostałych nie są nic warte - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Pracownicy polskich zakładów energetycznych akcje pracownicze otrzymali kilka lat temu podczas przekształcania państwowych firm w spółki akcyjne. Nie mogli ich jednak sprzedać. Teraz zostaną pracownikami nowych grup energetycznych, które wejdą na giełdę. Akcje pracownicze trzeba więc zamienić na akcje grup.
Na przykład radomsko-kielecki ZEORK trafi do Polskiej Grupy Energetycznej działającej w południowo-wschodniej Polsce. Aby taka konwersja mogła się odbyć, potrzebna była specjalna ustawa o zasadach nabywania od skarbu państwa akcji w procesie konsolidacji spółek sektora elektroenergetycznego. Uchwalono ją 7 września ub.r. Pracownicy od wejścia jej w życie mieli 30 dni na sporządzenie list uprawnionych do konwersji, wypełnienia oświadczeń o zamiarze zamiany akcji i wysłanie tych dokumentów. Termin upływał 18 listopada. I większość nie zdążyła.
- Musieliśmy sporządzić harmonogram i listy osób uprawnionych. Zaczęliśmy od centrali. Ja pracuję w centrali, to zdążyłem, nasza lista poszła 12 listopada, ale w rejonach było znacznie gorzej - mówi Marian Lipiec, przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników ZEORK, pracujący w biurze w Skarżysku, gdzie mieści się centrala spółki.
W całym ZEORK z terminem zdążyło tylko 635 osób, na lodzie zostało aż 3164 pracowników. W Lublinie nie zdążyło prawie 1000 osób na 2418 uprawnionych.
W całym kraju w takiej sytuacji jest kilkanaście tysięcy osób z sektora energetycznego. Zamiast akcji wartych kilka tysięcy złotych mają papiery, które po wejściu grup energetycznych na giełdę będą bezwartościowe - podaje "Gazeta Wyborcza".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pracownicy ZEORK nie dostaną akcji zakładu