Prąd w Polsce kosztuje tyle samo co w Niemczech, choć ceny energii miały się zrównać z cenami europejskimi najwcześniej za trzy lata od ich uwolnienia
- Mamy rynek producenta mówi dziennikarzom gazety Krzysztof Rozen, specjalista ds. rynku energii z KPMG. - Popyt znacznie przewyższa podaż, bo zaczyna brakować mocy.
Wśród grup energetycznych tylko Polska Grupa Energetyczna ma nadwyżkę mocy produkcyjnej w stosunku do możliwości sprzedaży energii.
Zdaniem gazety w najbliższych latach pozycja producentów pozostanie niezagrożona, nawet jeśli ceny w Polsce wzrosłyby na tyle, że opłacalny stałby się import energii.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prąd tak drogi jak na Zachodzie