Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że zakup Energi przez PGE ułatwi przeprowadzenie planu budowy elektrowni jądrowych w Polsce. Dodał, że będzie przekonywał szefową UOKiK, by patrzyła na plany PGE wobec Energi z punktu widzenia interesów Polski.
Prezes UOKiK Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel powiedziała w poniedziałek, że Urząd podtrzymuje swoje negatywne stanowisko dotyczące ewentualnego połączenia polskich spółek energetycznych. Ewentualne połączenie PGE i Energi - zdaniem UOKiK - doprowadzi do zbytniej koncentracji na rynku energii elektrycznej i pogorszenia sytuacji odbiorców końcowych. "Bardzo mało prawdopodobna jest zmiana tego stanowiska" - mówiła w poniedziałek prezes UOKiK. Jej zdaniem podmiot złożony z PGE i Energi miałby zbyt mocną pozycję zarówno w segmencie wytwarzania energii, jak i jej dystrybucji i sprzedaży.
Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że jest bardzo "poważna i przyjazna" debata wewnątrz rządu, z udziałem szefowej UOKiK, na temat przyszłości energetyki jądrowej. "To jest w kontekście PGE - Energa. Nie ukrywam, że z punktu widzenia rządu - mojego osobistego poglądu, ministrów skarbu i gospodarki oraz Rady Gospodarczej - wszyscy mamy głębokie przekonanie, że w interesie Polski (...) jest takie działanie na rynku, które na serio umożliwi projekty z zakresu energetyki jądrowej w Polsce. Plany PGE związane z Energą wydają się najlepszą, optymalną drogą do tego, aby stworzyć organizmy zdolne do realizacji projektu elektrowni jądrowych w Polsce" - zaznaczył szef rządu.
"Taką opinię pani Tomkiel usłyszała i ja ją potwierdzę. Rząd w tej kwestii podejmie decyzję" - dodał Tusk.
Premier podkreślił, że konkurencja w energetyce jądrowej ma charakter ponadregionalny, wręcz globalny. "Dlatego będę jeszcze przekonywał panią prezes (UOKiK - PAP), aby patrzyła na kwestię tych planów PGE wobec Energi także z tego punktu widzenia - interesów Polski na arenie globalnej gry interesów energetycznych" - podkreślił.
Zaznaczył, że muszą powstać podmioty zdolne do realizowania polityki energetycznej rządu. "W ocenie ministrów skarbu i gospodarki, Rady Gospodarczej, zakup przez PGE Energi na pewno ułatwi, umożliwi praktyczne przeprowadzenie planu budowy energetyki jądrowej w Polsce. Dlatego jestem zdecydowanym zwolennikiem takiego postępowania i takiej decyzji, które umożliwią mi wprowadzenie w życie tej energetycznej strategii jądrowej" - wyjaśnił.
Szef rządu pytany, czy prezes UOKiK może stracić swoje stanowisko, powiedział: "Nie ma żadnych rozstrzygnięć w tej chwili, dotyczących przyszłości pani prezes".
"Życzę dobrze pani prezes Tomkiel, wy jej dobrze życzycie, więc +nie wywołujcie wilka z lasu+" - podkreślił, Tusk zwracając się do dziennikarzy.
Grupa PGE, która złożyła w połowie sierpnia ofertę na zakup grupy Energa, zapewniała o tym, że jest w stanie zrealizować program inwestycyjny Energi, a przejęcie pomorskiej grupy byłoby też korzystne dla realizacji programu jądrowego.
Nabycie Energi oznaczałoby dla PGE - zdaniem jej zarządu - zwiększenie wiarygodności jako partnera w konsorcjum atomowym. Ponadto znaczna część rozważanych przez PGE lokalizacji dla przyszłej elektrowni jądrowej, która miałaby ruszyć w 2022 roku, znajduje się na Pomorzu, które obsługuje Energa. PGE chce, żeby - po zakupie - Energa odpowiadała za elektrownię jądrową.
Polska Grupa Energetyczna planuje budowę dwóch elektrowni jądrowych o mocy około 3000 MW każda. Grupa chce mieć 51 proc. udziałów w konsorcjum, które zbuduje i będzie eksploatować pierwsze elektrownie jądrowe w Polsce. PGE szacuje koszty budowy elektrowni jądrowej na poziomie ok. 3 mln euro za 1 MW.
Więcej o prywatyzacji Energi można przeczytać w specjalnym serwisie (kliknij)
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Premier: zakup Energi przez PGE ułatwi budowę elektrowni jądrowych