Chcielibyśmy, aby pod koniec dekady moce wytwórcze oparte na gazie stanowiły około 15-17 proc. mocy, jakimi będzie dysponował Tauron - powiedział prezes energetycznej grupy Dariusz Lubera.
Ale to nie jedyny powód „postawienia” na energetykę gazową. - Pamiętajmy także że chodzi o kwestie czasu i kosztów. W przypadku czasu budowa siłowni opartej na gaz jest krótszy. W kwestii kosztów mamy także do czynienia z niższymi kosztami – tłumaczy Lubera.
Jak dodaje ważną kwestią jest także sprawa regulacji Unii Europejskich. W sytuacji gdy emisyjne elektrownie będą musiały za to płacić duże kwoty, gazówki jako stosunkowo czyste źródła stały się także bardziej atrakcyjne.
Jak mówi Lubera w 2020 roku roczne zapotrzebowanie na gaz Tauronu w wyniku posiadania elektrowni gazowych może sięgnąć nawet 2 mld m3.
Tauron chciałby mieć zainstalowane w blokach gazowych ponad 1300 MW. Byłyby to zakłady w Stalowej Woli (400 MW), Blachowni (800 MW) i Katowicach (135 MW).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes Grupy Tauron: w 2020 r. gazówki zabezpieczą nam 15-17 proc. mocy wytwórczych