Jest coraz mniej czasu na dostosowanie modelu biznesowego do zmieniającego się rynku. Na razie fundamentem będzie węgiel - mówi Henryk Baranowski, prezes PGE, w rozmowie z Rzeczpospolitą.
- Jeśli na przyszłość spojrzymy przez pryzmat miksu paliwowego i dostępu do zasobów, to widać, że do 2040 r. wystarczy nam węgla w Bełchatowie, a do 2045 r. w Turowie. Ze względu na rozbudowę elektrowni Opole zdecydowaliśmy się na inwestycję w Polską Grupę Górniczą. Widać więc, że węgiel będzie podstawą polskiej energetyki jeszcze przez kilkadziesiąt lat i to on pozostanie fundamentem grupy PGE. - deklaruje Henryk Baranowski. - Ale mogą zaistnieć zjawiska (np. przełom w pracach nad komercjalizacją magazynów energii), które sprawią, że niekoniecznie będziemy musieli podążać drogą węglową.
Cała rozmowa we wtorkowej Rzeczpospolitej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes PGE: węgiel pozostanie fundamentem grupy