Polska ma ogromny potencjał rozwoju energetyki wiatrowej. Jak przekonuje Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, dysponujemy idealnymi warunkami wietrznymi do wykorzystania najnowszej generacji technologii. Jednak przez obowiązujące obecnie restrykcyjne przepisy, dotyczące kwestii lokalizacyjnych farm wiatrowych, nie możemy obecnie mówić o wykorzystaniu tego potencjału naszego kraju.
Czytaj także: Janusz Gajowiecki, PSEW: rozwój energetyki wiatrowej korzystny dla polskiego przemysłu
Biorąc pod uwagę także deklaracje resortu energii o ogłoszeniu w tym roku aukcji dla wiatraków o mocy około 2500 MW niedługo moc lądowych farm wiatrowych w Polsce powinna przekroczyć 9 tys. MW. Zdaniem prezesa PSEW, to nie wyczerpuje potencjału rozwoju branży.
- Według naszych analiz potencjał techniczny farm wiatrowych w Polsce wynosi 30 tys. MW - wylicza Janusz Gajowiecki i wskazuje na największą barierę w rozwoju tego potencjału, jakim jest tak zwana reguła 10h.
Reguła wynika z ustawy o inwestycjach w elektrownie wiatrowe. Nakazuje lokalizację wiatraków w odległości od budynków mieszkalnych równej przynajmniej 10-krotności całkowitej wysokości elektrowni (nie dotyczy projektów, które w momencie wejścia w życie ustawy miały pozwolenia na budowę).
Czytaj również: PKN Orlen stawia na inwestycje wiatrowe i rozbudowę stacji paliw
- Reguła 10h uniemożliwia realizację potencjału energetyki wiatrowej w Polsce. Liczymy, że te najbardziej restrykcyjne przepisy dotyczące lokalizacji farm wiatrowych w tym roku, zgodnie z zapowiedziami rządu, zostaną złagodzone – dodaje Janusz Gajowiecki.
O możliwościach rozwoju OZE w Polsce, w tym energetyki wiatrowej na lądzie i na Bałtyku, będziemy dyskutować w dniach 13-15 maja 2019 podczas XI Europejskiego Kongresu Gospodarczego.Serdecznie zapraszamy.
KOMENTARZE (4)
Do artykułu: Prezes PSEW: liczymy, że reguła lokalizacji farm wiatrowych zostanie złagodzona