Wielu elementów, jakie proponuje się w nowym modelu rynku energii w Polsce, wprowadzić się nie da. Nie przystają one ani do polskiej ani do europejskiej rzeczywistości - mówi Grzegorz Onichimowski, prezes Towarowej Giełdy Energii.
- Finalne propozycje dotyczące kształtu nowego rynku energii powinny być zgodne z modelem określonym już dość dokładnie w licznych dyrektywach i rozporządzeniach Unii Europejskiej. Powinien to być rynek kompatybilny z rynkiem europejskim, ponieważ polski rynek energii stanie się wkrótce integralną częścią jednolitego Rynku Wewnętrznego. Pomysł, żeby w Polsce wprowadzać marginalne ceny węzłowe w rozumieniu takim, jak funkcjonują na rynku PJM w Stanach Zjednoczonych, jest nierealny, a co najmniej mało praktyczny. Nie ma takiej możliwości żeby nagle Polska, jako kraj leżący na skrzyżowaniu dróg pomiędzy wschodem i zachodem, wprowadziła inne zasady niż cała Unia Europejska ponieważ będzie to sprzeczne z proponowaną we wdrażanym mechanizmie ujednolicenia cen poprzez mechanizmy łączenia rynków narodowych w rynki regionalne, a docelowo w rynek Paneuropejski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes TGE: nierealne pomysły na nowy rynek energii w Polsce