Przepływy kołowe, czyli nieplanowane przypływy energii, kosztują obecnie kilkadziesiąt milionów złotych rocznie i koszt ten będzie narastał w miarę rozbudowy odnawialnych źródeł energii na północy Niemiec – uważa prof. Władysław Mielczarski, Politechnika Łódzka.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prof. Mielczarski: w rozwoju OZE dużo chaosu