Myślę, że część inwestorów może się zastanawiać, czy operacja podwyższania kapitału zakładowego PGE z kapitału zapasowego spółki będzie powtarzana w kolejnych latach - mówi Robert Maj, analityk Haitong Bank.
Skarb Państwa chce zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia PGE z porządkiem obrad obejmującym m.in. podjęcie uchwały w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego spółki poprzez zwiększenie nominalnej wartości akcji z 10 do 13 zł i pokrycia tego wzrostu z kapitału zapasowego. Co realizacja tego pomysłu oznaczałaby dla spółki?
- Nie jestem doradcą podatkowym, ale sama PGE sygnalizuje, że należałoby zapłacić podatek dochodowy od takiej operacji. Pojawiają się różne interpretacje dotyczące tego jak wysoki miałby to być podatek. Zgodnie z propozycją Skarbu Państwa kapitał zakładowy PGE ma wzrosnąć z około 18, 7 mld zł do około 24,3 mld zł , czyli o około 5,6 mld zł. Jedna z interpretacji mówi, że należałoby zapłacić podatek dochodowy od całej kwoty podwyższenia kapitału zakładowego, czyli od około 5,6 mld zł , a inna, że od kwoty podwyższenia przypadającej na akcjonariuszy mniejszościowych PGE, których udział w kapitale zakładowym spółki wynosi niespełna 42 proc. W każdym razie ważne jest, że w przypadku zaproponowanego sposobu podwyższenia kapitału zakładowego PGE doszłoby do zapłaty podatku dochodowego, a jego skala będzie prawdopodobnie jeszcze ustalana.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa
regulamin.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Projekt podwyższenia kapitału PGE. Jaka reakcja rynku?