Protest mieszkańców Grodkowa przeciw farmie wiatrowej

Protest mieszkańców Grodkowa przeciw farmie wiatrowej
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ok. 150 mieszkańców gminy Grodków protestowało w czwartek przeciwko budowie farmy wiatrowej. Ich zdaniem wiatraki są za duże i będą stać za blisko domostw. Chcą ich oddalenia o 2-4 kilometry.

Protest odbył się w czwartek pod urzędem gminy w Grodkowie. Według danych organizatorów zgromadził ok. 150 osób z kilku miejscowości, w sąsiedztwie których mają stanąć wiatraki. Mieszkańcy nie chcą budowy farmy wiatrowej o nazwie "Bąków". W jej ramach miałoby stanąć 120 wiatraków o wysokości sięgającej 200 metrów. Miałyby być zlokalizowane 500-600 metrów od zabudowań mieszkalnych.

"Nie zgadzamy się na tę inwestycję, ponieważ będzie ona negatywnie wpływać na zdrowie mieszkańców gminy, a także na ceny nieruchomości, które spadną. Już od trzech lat, odkąd wiadomo o budowie farmy, nie kupiono u nas żadnej działki budowlanej. Jak tylko potencjalny inwestor dowie się jak blisko będą stać wiatraki, puka się w głowę i natychmiast rezygnuje" - powiedział PAP sołtys wsi Młodoszowice Waldemar Kwiatkowski.

Protestujący chcą dwu-czterokilometrowej strefy ochronnej. Jak mówią, władza jest głucha na ich postulaty. Do tej pory burmistrz gminy Grodków Marek Antoniewicz wydał zezwolenie na budowę 78 turbin wiatrowych. "Nie zaakceptowaliśmy tego i odwołaliśmy się do Samorządowego Kolegium odwoławczego, które jednak podtrzymało decyzję samorządu" - powiedział PAP Waldemar Kwiatkowski. "Odwołaliśmy się więc do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu, ale werdykt też był dla nas niekorzystny. Teraz pozostał nam jedynie Naczelny Sąd Administracyjny, do którego złożyliśmy kasację. To nasza ostatnia deska ratunku" - dodał.

Protestujący chcą, by burmistrz wycofał swoje decyzje. W tej sprawie pod petycją do Antoniewicza podpisało się już 1500 mieszkańców gminy Grodków. Zaznaczają, że część z nich została wprowadzona w błąd, ponieważ farma nazywa się "Bąków", a niektóre wiatraki są oddalone od wspomnianej wioski aż o 18 kilometrów. Jednakże mieszkańcy widząc nazwę "Bąków" rezygnowali z udziału w konsultacjach, gdyż sądzili, że inwestycja będzie zlokalizowana z dala od ich miejscowości.

Burmistrz Grodkowa nie wyszedł do protestujących, którzy złożyli petycję w urzędzie gminy. Oprócz zmiany lokalizacji wiatraków, domagają się w niej również wystąpienia przez urząd gminy do Ministerstwa Rolnictwa z pytaniem, czy farmy wiatrowe można lokalizować na gruntach rolnych klasy I-III oraz wystąpienia do prokuratury, by zbadała, czy firmy stawiające farmy nie dopuszczały się korumpowania przedstawicieli sołectw.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!