Z powodu przewidywanego braku uprawnień do emisji CO2 ZE Pątnów Adamów Konin rozważa ograniczenie produkcji energii aż o 40 proc. W jego ślad pójdą prawdopodobnie inne elektrownie, a to oznacza wzrost cen energii.
- Decyzji jeszcze nie ma, ale jest zagrożenie, że będziemy musieli zmniejszyć produkcję energii. Czekamy na ostateczny podział uprawnień do emisji CO2 na lata 2008-2012 - mówi w dzienniku Maciej Łęczycki, rzecznik PAK, spółki która dostarcza na rynek ok. 10 proc. energii.
PAK, w którym 50 proc. akcji ma Skarb Państwa, a 46 proc. i kontrolę operacyjną ma grupa Elektrim, to zespół elektrowni na węgiel brunatny i jedyny duży producent energii, którego nie objął program konsolidacji energetyki. PAK zaopatrują w węgiel Kopalnia Węgla Brunatnego Konin - w ok. 60 proc. i Kopalnia Węgla Brunatnego Adamów - w ok. 40 proc. Losy elektrowni zależą od kopalni i odwrotnie, bo nie ma na rynku węgla brunatnego. Kopalnie nie mają alternatywnego rynku zbytu, a elektrownia - źródeł zaopatrzenia - wyjaśnia "GP".
- Wszystkie scenariusze są jeszcze możliwe, ale w 2007 roku sprzedaliśmy elektrowni Adamów 4,9 mln ton węgla i przewidujemy, że z powodu braku uprawnień elektrowni do emisji CO2 sprzedaż może spaść do około 3 mln ton. Bez zmiany modelu działania kopalnia by tego nie wytrzymała - mówi Dariusz Orlikowski, członek zarządu KWB Adamów.
KWB Konin, która zaopatruje elektrownię Pątnów Konin, też liczy się z kłopotami. - PAK na razie nie ogranicza zamówień, ale liczymy się z taką możliwością. To kwestia tego, ile dostanie limitów i jak szybko zacznie pracować pełną parą Pątnów II - mówi w dzienniku Leszek Jakubów, członek zarządu KWB Konin.
Zespół Elektrowni PAK, to już trzecia z kolei elektrownia, po Kozienicach i Skawinie, która publicznie przyznaje, że z powodu braku uprawnień do emisji CO2 rozważa ograniczenie produkcji energii w 2008 roku. Ale to nie musi być koniec. Południowy Koncern Energetyczny, który w 2007 roku wyprodukował 21 TWh energii, nie licząc ciepła, na 2008 rok sprzedał 18 TWh, bo na tyle ma limity i teraz czeka, co będzie dalej.
Zobacz także: Enea ma zielone światło do przejęcia PAK
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przez limity CO2 PAK może ograniczyć produkcję aż o 40 proc.