Pierwsza fala powodziowa nie wpłynęła w istotny sposób na funkcjonowanie Krajowego Systemu Elektroenergetycznego, a ograniczenia w dostawach energii elektrycznej do odbiorców były stosunkowo niewielkie, miały charakter lokalny i spowodowały je awarie w sieci dystrybucyjnej - mówi Dariusz Chomka, rzecznik PSE Operator.
- Podobnie jak w maju, druga fala powodziowa może stanowić zagrożenie dla elektrowni Połaniec, Kozienice, Opole i elektrociepłowni Siekierki. Dotychczas żadne z tych źródeł nie zgłaszało konieczności ograniczenia produkcji. PSE Operator na bieżąco monitoruje sytuację w systemie i jest przygotowany na wszelkie możliwe scenariusze wydarzeń - zapewnia Dariusz Chomka.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PSE Operator nie boi się wpływu powodzi na krajowy system elektroenergetyczny