Premier Władimir Putin zapowiedział w piątek, że odrzuci nowy pakt klimatyczny, jeśli będzie on nakładał ograniczenia na Rosję, a nie byłby wiążący dla takich krajów jak Stany Zjednoczone i Chiny.
Agencja dodaje, że niektóre kraje uważają już, iż osiągnięcia porozumienia w sprawie ONZ-owskiego paktu klimatycznego do końca roku jest zagrożone.
Planuje się, że światowe porozumienie o redukcji emisji CO2 po roku 2012 zostanie podpisane na konferencji klimatycznej w Kopenhadze 7-18 grudnia br. Ma ono zastąpić wygasający protokół z Kioto w sprawie redukcji gazów cieplarnianych.
"Ratyfikowaliśmy protokół z Kioto, mimo że niektórzy koledzy próbowali nas przekonać, iż jest on szkodliwy dla gospodarki Rosji" - mówił Putin. "Inne kraje nie zaaprobowały tego protokołu, a znacznie bardziej zanieczyszczają środowisko" - dodał, wskazując na USA.
Rosyjski premier podkreślił, że problem klimatu można rozwiązać tylko w skali globalnej i że związane z tym obciążenia muszą być rozłożone na wszystkie kraje.
Szef rosyjskiego rządu spotkał się w swej rezydencji w Nowo Ogariewie koło Moskwy z naukowcami i dziennikarzami z Klubu Wałdajskiego.
Małe kraje wyspiarskie, takie jak Tuvalu i Malediwy obawiają się, że podnoszenie się poziomu mórz "zmyje je z mapy", jeśli świat nie sięgnie po ostrzejsze środki, mające powstrzymać globalne ocieplenie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Putin: nowy pakt klimatyczny musi być wiążący dla wszystkich