Raport: Polska i inne kraje regionu mogą zmarnować miliardy euro

Raport: Polska i inne kraje regionu mogą zmarnować miliardy euro
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Miliardy euro, które z unijnego budżetu mają być przeznaczane na przejście od gospodarki opartej na węglu w kierunku ekonomii niskoemisyjnej, mogą być zmarnowane przez kraje Europy Środkowo-Wschodniej - alarmują organizacje pozarządowe.

Taki wniosek płynie z raportu CEE Bankwatch Network i Friends of the Earth Europe, który współfinansowała UE. Organizacje opisały w ponad 150-stronicowej publikacji analizę planów inwestycyjnych i strategii klimatycznych 9 krajów Europy Środkowej i Wschodniej. W przypadku Polski dotyczą one inwestycji finansowanych przez Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego i Europejski Fundusz Spójności w Polsce w latach 2014-2020.

W raporcie wskazano na niewystarczające planowane wydatki, a także brak realizacji zobowiązań klimatycznych przez kraje czerpiące z funduszy z UE. Jeśli nawet środki są wydawane ma modernizację energetyczną, inwestycje mają niewiele wspólnego z celami klimatycznymi, jakie stawia sobie UE. Dla przykładu Polska i Czechy oferują wsparcie finansowe na zastąpienie starych kotłów węglowych nowymi kotłami na to samo, wysokoemisyjne paliwo.

"Niezależnie od tego, co stało się podczas konferencji klimatycznej w Paryżu, Polska wciąż chce się opierać na węglu" - podkreślił jeden ze współautorów raportu Markus Trilling.

Zgodnie z decyzją szefów państw i rządów UE 20 proc. unijnych wydatków na lata 2014-2020, czyli co najmniej 180 mld euro, ma wspierać cele klimatyczne UE. "Finansowanie łagodzenia zmian klimatycznych i działań dostosowujących do nich ma być włączone we wszystkie główne programy wydatkowania środków z UE, w szczególności te dotyczące polityki regionalnej, funduszy spójności, a także wspierających energię, transport, badania i innowacje" - wskazują Bankwatch i Friends of the Earth Europe.

Tymczasem zgodnie z raportem w większości państw naszego regionu nie ma planów redukcji emisji gazów cieplarnianych po 2020 r., co przeszkadza w długoterminowym planowaniu inwestycji w czyste technologie. "Infrastruktura energetyczna i transportowa zbudowana dziś zdeterminuje wzory produkcji i konsumpcji (...) na dekady" - piszą autorzy opracowania.

O tym, jak ważne jest nakierowanie środków unijnych na odpowiednie cele, świadczyć może fakt, jak dużą są one częścią inwestycji publicznych danego państwa. W przypadku Polski w latach 2011-2013 wynosiły one prawie 60 proc. całkowitych inwestycji publicznych.

Według wyliczeń Bankwatch i Friends of the Earth Europe 15,4 proc. środków z funduszy spójności, jakie nasz kraj ma mieć do dyspozycji do 2020 r., zostanie przeznaczone na działania klimatyczne (obliczenia zostały wykonane na podstawie zatwierdzonych programów operacyjnych).

Dużo mniej wydamy z tych środków na "infrastrukturę czystej energii" - według raportu 5,49 proc. puli z polityki spójności. "Biorąc pod uwagę znacząco wyższą intensywność energetyczną (zużycie energii w relacji do PKB) w Europie Środkowej i Wschodniej w porównaniu ze średnią w UE, a także potrzebę dużych inwestycji, aby zastąpić obecną opartą na węglu infrastrukturę, planowane przeznaczenie środków na efektywność energetyczną, źródła odnawialne (...) jest raczej mało ambitne - czytamy w raporcie. - To stracona okazja".

Nie wszystkie informacje są jednak tak negatywne. Polska na tle państw regionu wybija się, jeśli chodzi o planowane wydatki na efektywność energetyczną, dzięki której zmniejsza się zużycie energii. W latach 2014-2020 mamy wydać na ten cel ponad 6 razy więcej niż w poprzedniej perspektywie finansowej UE. Relatywnie wzrosną też nieco wydatki na energetykę odnawialną.

Z danych Eurostatu wynika, że w Polsce energia ze źródeł odnawialnych stanowiła w 2014 r. 12,4 proc. całkowitego miksu energetycznego. W sąsiednich Czechach było to prawie 14 proc., a na Słowacji 23 proc. W całej UE udział energetyki odnawialnej w miksie wynosił 27,5 proc.

"Pomimo formalnej zgody na wprowadzenie europejskich regulacji klimatycznych strategia i polityka energetyczna Polski nadal podąża ścieżką, która całkowicie opiera się na utrzymaniu istniejącego systemu energetycznego" - podkreślono w raporcie.

Jego autorzy wskazują na znaczne wsparcie ze środków publicznych, jakie otrzymują kopalnie i energetyka oparta na węglu. Z wyliczeń zawartych w opracowaniu wynika, że w latach 1990-2012 ze względu na subsydia, redukcje długu czy zapewnianie darmowych pozwoleń na emisję polscy podatnicy dopłacili do tego sektora 34 mld euro.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!