Handel uprawnieniami: Korelacja z cenami energii elektrycznej
W tym samym czasie sprzedają energię elektryczną, którą wyprodukują w kontraktach forward. Z powodu obowiązku SHE, zakłady użyteczności publicznej muszą zgromadzić odpowiednią ilość certyfikatów węglowych wymaganych dla przyszłych transakcji. Jeżeli cena energii elektrycznej gwałtownie spadnie tak jak stało się w zeszłym tygodniu, skutkiem takiej sytuacji może być to, iż sprzedaż kontraktów forward nie będzie aż tak opłacalna jak w przeszłości. To jednak oznacza, że nie ma popytu na uprawnienia, co z kolei prowadzi do spadku wolumenów handlowych i obniżania się cen EUA. Dokładnie taka sytuacja miała miejsce w zeszłym tygodniu podczas ogólnego spadku cen energii elektrycznej.
Kiedy cena energii elektrycznej wzrosła do poziomu 41 GBP /MWh, EUA również zyskały na sile i ich cena wzrosła do poziomu 14,31 EUR. W piątek oraz w poniedziałek zależność między cenami również dała się zaobserwować, była to jednak zależność odwrotna: ceny energii elektrycznej spadły, a zaraz za nimi spadły również ceny Dec 10 EUA. We wtorek został osiągnęły najniższy w całym tygodniu poziom 13,34 EUR. W środę, Dec10 EUA idą w gorę, w momencie pisania tego raportu ich poziom to 13,67 EUR. Tak długo jak ceny energii elektrycznej będą pozostawać pod presją rynek aktywów węglowych pozostanie w ciężkiej sytuacji.
ONZ chce uniknąć "Luki Kioto" po 2012 roku
Ramowa konwencja Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (UNFCCC) po raz pierwszy poinformowała o możliwości wystąpienia tzw. "Luki Kioto"; specjalna grupa badawcza określiła w nowym raporcie listę Śródków, które mają luce tej zapobiec. "Luka Kioto" oznacza lukę w regulacjach prawnych, która, w sytuacji, gdy nie będzie określonych żadnych nowych obowiązujących prawnie celów redukcyjnych, może wystąpić wraz z dniem 31 grudnia 2012 roku, kiedy to wygasną regulacje Protokołu z Kioto. Protokoł z Kioto podpisało prawie 40 krajow rozwijających się, które zobowiązały się do redukcji emisji, wyznaczając sobie cele redukcyjne do osiągnięcia do roku 2012.
Elastyczne mechanizmy międzynarodowego handlu emisjami, Mechanizm Czystego Rozwoju, (CDM) jak również Mechanizm Wspólnych Wdrożeń (JI) opierają się na ustawie z 1997 roku. Po porażce przy próbie ustalenia kolejnych regulacji prawnych w Kopenhadze w 2009 roku, wiele krajów wchodzących do ONZ nie ma pewności, co do przyszłości tych elastycznych mechanizmów. Do tej pory tylko EU ETS, światowy największy rynek aktywów węglowych, zobowiązał się w poprawionej dyrektywie dotyczącej handlu emisjami do akceptowania CER/ERU - do 2020 roku. Rozwiązaniem prawnym, które mogłoby skompensować "Lukę Kioto" zgodnie z wytycznymi ONZ byłaby redukcja trzech-czwartych większości koniecznej dla odnowienia celów redukcyjnych, lub też stworzenie poszczególnym krajom możliwości automatycznego poszerzania celów redukcyjnych wraz z klauzulą opt-out. Takie środki były by jednak jedynie rozwiązaniem wstępnym, podpisanie kolejnego traktatu przez wszystkie kraje członkowskie stanowi do niego klucz.
USA odkłada ustalenia odnośnie limitów emisji
Partia Demokratyczna powstrzymała wysiłki podejmowane przez USA w Senacie, w celu ratyfikowania obowiązujących prawnie regulacji i limitów emisji. Zamiast tego Harry Reid, przywódca Demokratów w Senacie, zadeklarował poparcie dla złagodzonej wersji projektu ustawy, zawierającej głownie regulacje niezbędne dla bezpiecznej produkcji ropy naftowej na morzu z początkiem przyszłego tygodnia. W ciągu ostatnich kilku tygodni stało się jasne, że ogólna ustawa w sprawie ochrony klimatu nie uzyska większości w Senacie US. Reid ogłosił wznowienie debaty nad ustawą w sprawie zmian klimatu po sierpniowej przerwie wakacyjnej. Krytycy wątpią jednak, że wznowienie dyskusji cokolwiek zmieni.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Raport rynku CO2. Tydzień 30/2010