Mające konsultacyjny charakter referendum w sprawie przedłużenia pracy Ignalińskiej Elektrowni Atomowej nie zostało uznane za ważne z powodu zbyt niskiej frekwencji - podały w poniedziałek władze litewskie.
Prezydent Litwy Valdas Adamkus, który dotychczas sceptycznie oceniał inicjatywę zorganizowania referendum, w poniedziałek wyraził ubolewanie, że "obywatele zaprzepaścili szansę wsparcia rządu w jego negocjacjach z Komisją Europejską w sprawie przedłużenia pracy siłowni".
Nie zważając na negatywny wynik referendum, premier Gediminas Kirkilas zapowiedział w poniedziałek, że jego rząd nadal będzie dążył do przedłużenia pracy siłowni.
Zdaniem polityków, gdyby Litwini opowiedzieli się za przedłużeniem pracy elektrowni, to władze zyskałyby poważny argument w negocjacjach z Komisją Europejską.
Litwa, wstępując do UE, zobowiązała się w traktacie akcesyjnym, że w roku 2009 zamknie drugi, ostatni blok elektrowni ignalińskiej z reaktorem typu czarnobylskiego.
Wilno domaga się od Unii Europejskiej specjalnego planu złagodzenia skutków zamknięcia Ignaliny, w przeciwnym razie zapowiada, że zamknie ją w 2012 r.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Referendum w sprawie elektrowni w Ignalinie nieważne