Rollercoaster w handlu emisjami. Wystarczyła jedna wypowiedź ministra Tchórzewskiego

Rollercoaster w handlu emisjami. Wystarczyła jedna wypowiedź ministra Tchórzewskiego
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ceny uprawnień do emisji CO2 mogą dalej rosnąć i na koniec tego roku wynieść 24-25 euro za tonę - ocenił Tomasz Bujacz, manager sprzedaży Vertis, międzynarodowej firmy zajmującej się handlem CO2. Jego zdaniem duże wahania cen w ostatnich dniach pokazują aktywność firm inwestycyjnych, uczestników rynku spoza systemu EU ETS.

  • Jeszcze w połowie ubiegłego roku cena uprawnień do emisji CO2 wynosiła ok. 5 euro/t. Od tamtego czasu wartość uprawnień systematycznie pięła się jednak w górę, by wzrosnąć do ok. 20 euro/t.
  • W poniedziałek, 10 września, cena na kontrakcie terminowym EUA Dec18 przełamała próg 25 euro i osiągnęła 25,79 euro za jednostkę EUA. Znalazła się tym samym na najwyższym poziomie od dziesięciu lat.
  • Od wtorku ceny uprawnień zaczęły spadać, a w czwartek mieliśmy już do czynienia z masową korektą
  • Bujacz wskazał również, że na duży spadek cen uprawnień w czwartek wpływ miała wypowiedź ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, który powiedział, że sytuacja na rynku CO2, gdzie ceny uprawnień mocno rosną, wymaga zainteresowania się ze strony Komisji Europejskiej.

- Myślę, że ten rok może zamknąć się ceną CO2 na poziomie 24-25 euro za tonę. Na wzrost cen do końca roku wpływ będzie mieć m.in. brak aukcji na rynku pierwotnym od 15 grudnia oraz wstrzymanie niemieckich aukcji od połowy listopada i ograniczenie podaży z tego tytułu. Dużo zależeć będzie też od tego, jakie będą temperatury w grudniu. Jeśli zima będzie sroga, to energetyka może mieć deficyt uprawnień - powiedział Tomasz Bujacz.

- Ceny uprawnień do emisji CO2 notują wzrosty od kilku kwartałów z kilku powodów. Po pierwsze, wzrosty były poparte bardzo wysokimi cenami miksu energetycznego, czyli wysokimi cenami gazu, czy węgla. Znalazły się one na kilkuletnich maksimach. Po drugie, niedługo, od początku 2019 r., wchodzi w życie reforma MSR, czyli rezerwa stabilizacji rynku, która de facto w pierwszych ośmiu miesiącach wyciągnie z rynku pierwotnego 265 mln ton uprawnień, czyli spadnie podaż - wyjaśnił Bujacz.

- Po trzecie, pojawiło się wiele prognoz zakładających wzrost cen CO2 do 25-30 euro/t, a nawet 35 euro/t w najbliższych dwóch latach, co mogło wpłynąć na decyzje uczestników rynku - dodał.

W poniedziałek, 10 września, cena na kontrakcie terminowym EUA Dec18 przełamała próg 25 euro i osiągnęła 25,79 euro za jednostkę EUA. Znalazła się tym samym na najwyższym poziomie od dziesięciu lat.

- Rynek został bardzo mocno wykupiony. Od środy w ubiegłym tygodniu do tego poniedziałku ceny uprawnień do emisji CO2 zyskały prawie 6 euro na tonie. W poprzednią środę ceny CO2 podczas dnia znajdowały się poniżej 20 euro/t, a w poniedziałek benczmarkowe kontrakty grudniowe osiągnęły maksymalny poziom 25,79 euro/t - powiedział Bujacz.

- Od wtorku ceny uprawnień zaczęły spadać, a w czwartek mieliśmy już do czynienia z masową korektą - dodał.

Cena kontraktu spadła w czwartek o prawie 18 proc. do 18,9 euro/t, przy bardzo wysokim obrocie.

Bujacz poinformował, że wolumen obrotu wyniósł 61,47 mln ton.

- Nie pamiętam tak wysokich wolumenów na rynku CO2 przynajmniej od czterech lat. Dzień wcześniej wolumen wynosił ponad 30 mln ton, w poniedziałek przy gwałtownych wzrostach prawie 45 mln ton. Dla porównania średni handlowany wolumen w poprzednim miesiącu wynosił ok. 19,7 mln ton - powiedział.

- Moim zdaniem tak duży wolumen pokazuje aktywność firm inwestycyjnych, uczestników, którzy posiadają uprawnienia do emisji w portfelach finansowych. Jest taka możliwość od początku tego roku, od momentu gdy uprawnienia do emisji CO2 stały się instrumentem finansowym. Myślę, że uczestnicy rynku spoza EU ETS nadal posiadają CO2 w swoich portfelach. Ci, którzy wcześniej otwierali pozycje w celach finansowych, realizowali w czwartek zyski - ocenił.

Zauważył też, że bardzo mocno spadł miks energetyczny i ceny energii w Niemczech. Jego zdaniem widać też było handel w oparciu o analizę techniczną, a przy okrągłych poziomach np. 20 euro, 19 euro są ustawiane "stop loss" albo "take profit".

Bujacz wskazał również, że na duży spadek cen uprawnień w czwartek wpływ miała wypowiedź ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, który powiedział, że sytuacja na rynku CO2, gdzie ceny uprawnień mocno rosną, wymaga zainteresowania się ze strony Komisji Europejskiej.

Piątek rozpoczął się od dalszego spadku wyceny benchmarkowego, grudniowego kontraktu na uprawnienia do emisji CO2, do 18 euro, a około 14.00 za jedno uprawnienie płacono 19,43 euro.

Vertis Environmental Finance zajmuje się handlem uprawnieniami do emisji CO2 na rynku europejskim.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (5)

Do artykułu: Rollercoaster w handlu emisjami. Wystarczyła jedna wypowiedź ministra Tchórzewskiego

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!