Rosatom gotów wymienić korpus reaktora dla Białorusi

Rosatom gotów wymienić korpus reaktora dla Białorusi
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rosyjski Rosatom uważa, że korpus reaktora pierwszego bloku białoruskiej elektrowni atomowej, który otarł się o ziemię przy przeładunku, nie został uszkodzony, lecz jest gotów go wymienić, jeśli Białoruś tego zechce - pisze we wtorek dziennik "Kommiersant".

Rosyjska gazeta cytuje wicedyrektora Rosatomu Aleksandra Łokszyna, który utrzymuje, że incydent, do którego doszło na budowie elektrowni atomowej w Ostrowcu (biał. Astrawiec) 10 lipca, nie przyniósł szkody personelowi, sprzętowi i środowisku. Według niego "maksimum tego, co się stało, to starcie farby z powodu tarcia metalowych lin".

"Maksymalne obciążenie korpusu było wielokrotnie mniejsze niż dopuszczalne i półtora raza niższe od tego, jakie korpus wytrzymuje stale w reżimie zwykłej eksploatacji w ciągu 60 lat" - zapewniał przedstawiciel Rosatomu.

Źródła, na które powołuje się "Kommiersant", wyjaśniły, że do incydentu doszło nie przy montażu korpusu, lecz przy jego przeładunku, i że z powodu osłabienia lin korpus przechylił się i w położeniu pionowym oparł się o ziemię, toteż nie można mówić o żadnym silnym uderzeniu czy upadku z wysokości.

Tuż po incydencie niezależne media białoruskie pisały o "upuszczeniu reaktora podczas jego umieszczania w sekcji reaktorów" w ramach próbnego montażu. Według ich doniesień ważący 330 ton agregat miał spaść z wysokości 2-4 metrów.

Wiceminister energetyki Białorusi Michaił Michadziuk, który w poniedziałek powiadomił o wstrzymaniu zaraz po incydencie montażu korpusu reaktora, powiedział, że w grę wchodzą dwie możliwości: albo wykorzystanie tego korpusu po potwierdzeniu, że jest bezpieczny, albo jego wymiana. "Innych wariantów nie ma" - podkreślił. Zaznaczył, że obecnie strona białoruska zapoznaje się z ekspertyzami przeprowadzonymi przez Rosjan.

Powstająca na Białorusi elektrownia jądrowa jest budowana pod leżącym w obwodzie grodzieńskim Ostrowcem, 20 km od litewskiej granicy i ok. 50 km od zamieszkanej przez ponad pół miliona ludzi stolicy Litwy. I choć władze w Wilnie protestują oraz podkreślają, że Mińsk stawia obiekt wbrew umowom międzynarodowym, Białorusini planowali uruchomienie pierwszego bloku na rok 2018.

Po incydencie na budowie elektrowni, który oficjalny Mińsk nazwał "nieprzewidzianą sytuacją", prezydent Litwy Dalia Grybauskaite zarzuciła władzom Białorusi, że uchylają się od odpowiedzi na pytania o bezpieczeństwo i nie chcą wpuścić na teren elektrowni obserwatorów, co budzi zaniepokojenie Wilna.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Rosatom gotów wymienić korpus reaktora dla Białorusi

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!