Rosja torpeduje plany energetycznej dywersyfikacji?

Rosja torpeduje plany energetycznej dywersyfikacji?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Budowana przez Rosjan elektrownia atomowa w Ostrowcu na Białorusi, pierwsza w tym kraju, wpisuje się w realizowaną przez Rosję politykę torpedowania dywersyfikacji dostaw energii przez jej odbiorców w rejonie Bałtyku - ocenia ośrodek Stratfor.

Białorusko-rosyjska umowa przewiduje, że pierwszą na Białorusi elektrownię atomową zbudują rosyjskie firmy, wykorzystując rosyjską technologię. Dodatkowo Moskwa pożyczy Białorusi 10 mld USD na pokrycie 85 proc. kosztów budowy - zaznaczają analitycy w środowym komentarzu.

W ubiegłym miesiącu wykonano wstępne prace ziemne, a budowa ma się rozpocząć na jesieni i zakończyć do 2018 roku. Ostateczna umowa ma być podpisana jeszcze w lipcu.

Stratfor twierdzi, że celem inwestycji jest skonsolidowanie rosyjskiej kontroli nad białoruskim rynkiem energii, "projekcja siły" w regionie, stworzenie alternatywy dla dywersyfikacji źródeł energii, silnych zwłaszcza na Litwie i zniechęcenie sąsiednich państw do pójścia za litewskim przykładem.

Jest to więc posunięcie "pośrednio wymierzone w Litwę", stawiającą na skroplony gaz i energię nuklearną jako alternatywy dla rosyjskich dostaw. Litwa planuje budowę nowej elektrowni w Wisaginie w miejsce zamkniętej w 2009 roku Ignaliny.

Władze w Wilnie liczą na to, że Wisagina zostanie oddana do użytku w latach 2020-22. Budowniczym jest japoński koncern Hitachi, a koszt tej inwestycji ocenia się na 6,1 mld USD.

"Nie jest przypadkiem, że białoruska elektrownia usytuowana jest w odległości 50 km od Wilna. Inwestycja na Białorusi ma na celu skomplikowanie projektu Wisaginy, ponieważ jest wobec niej alternatywą" - zaznacza Stratfor.

Rosja uważa, że elektrownia atomowa na Litwie ma zmniejszyć zależność od rosyjskich surowców energetycznych także w państwach sąsiadujących z Litwą. "Moskwa ma nadzieję, że nowa białoruska elektrownia położy tamę takiemu ryzyku" - uważa Stratfor.

"Przyszłość projektu Wisaginy nie jest jasna, ale rosyjska motywacja, jeśli chodzi o elektrownię w Ostrowcu, jest całkiem wyraźna. Moskwa chce zachować rangę największego dostawcy energii w rejonie Bałtyku" - ocenia Stratfor.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!