W Unii Europejskiej dużo mówi się o solidarności energetycznej, ale w praktyce każde państwo samodzielnie dba o swoje bezpieczeństwo energetyczne. Tak też powinna zachowywać się Polska - ocenia podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego Krzysztof Rozen z firmy doradczej KPMG.
{fim;292}
- W Unii Europejskiej wszyscy mówią o solidarności energetycznej, ale praktyka jest taka, że każde państwo samodzielnie dba o swoje bezpieczeństwo energetyczne, m.in. zawiera bilateralne porozumienia z Gazpromem. To jest to, co powinna robić także Polska - mówi Krzysztof Rozen, Partner, Szef Zespołu ds. Energii i Zasobów Naturalnych firmy doradczej KPMG.
Krzysztof Rozen podkreśla, że polityka Unii Europejskiej w ostatnich latach podlegała znaczącym zmianom. Jeszcze kilka-kilkanaście lat temu wskutek działania lobby ekologicznego na cenzurowanym była energetyka jądrowa, w Szwecji i w Niemczech podjęto wtedy decyzje o stopniowym likwidacji tej branży. Obecnie polityka jądrowa w Europie znowu jest poważnie traktowana.
Teraz z kolei, także wskutek działań lobby ekologicznego, krytykowana jest energetyka węglowa za rzekomy wpływ na zmiany klimatyczne.
- Nie ma naukowego dowodu, że emisja CO2 ma wpływ na zmiany klimatyczne - ocenia Krzysztof Rozen.
Jego zdaniem Polska posiada duże zasoby węgla, który powinien być wykorzystywany do celów energetycznych, w co w efekcie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa energetycznego.
Zdaniem Krzysztofa Rozena wszystkie ostatnie rządy w Polsce można obarczyć częściową odpowiedzialnością za brak dywersyfikacji dostaw gazu i ropy. Poza pozyskaniem nowych źródeł dostaw gazu i ropy zaniedbano także rozbudowę systemów przesyłowych tych paliw.
Europejski Kongres Gospodarczy 2009 (EEC 2009) to największa impreza biznesowa w Europie Środkowej. W ciągu trzech dni (15-17 kwietnia) w ponad 20 panelach tematycznych weźmie udział około 3000 gości, wśród nich najważniejsze postaci polityki, biznesu i nauki. Najświeższe informacje z Kongresu na stronie eec2009.wnp.pl