Rumunia, podobnie jak Polska, powinna szybko przystąpić do budowy nowych mocy produkcyjnych w energetyce. Z obecnie istniejących elektrowni, aż połowa przestanie działać w najbliższych dwóch dekadach.
Urzędnicy uważają, że oprócz elektrowni jądrowej o mocy około 3200 MW, powinna powstać duża siłownia wykorzystująca spadek wody – moc zainstalowana 1000 MW – oraz trzy sporej wielkości elektrownie węglowe.
A co, jeśli inwestycje się nie rozpoczną? Według władz w Bukareszcie w Rumunii może brakować prądu. Co więcej na brak połączeń sieciowych w wystarczającej ilości nie byłoby także energii jak sprowadzić.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rumunia i Polska - ten sam problem energetyczny