Energetyczny koncern RWE bynajmniej nie zakończył ekspansji na Wschód. Przygotowuje się do kolejnych przejęć w naszym regionie, liczy też na zawarcie intratnych kontraktów dotyczących rozbudowy infrastruktury.
- Wiadomo, że koncentrujemy się m.in. na krajach środkowoeuropejskich: Polsce, Czechach, Słowacji i Węgrzech. Jednakże spoglądamy również z zainteresowaniem ku krajom Europy Południowo-Wschodniej, jak Słowenia, Rumunia i parę innych - powiedział "Parkietowi" rzecznik RWE.
Przed kilkoma tygodniami firma poinformowała, że prowadzi rozmowy w sprawie przejęcia w Turcji, a spogląda również choćby na Rosję. W międzyczasie wygrała - w konsorcjum z innymi europejskimi potentatami - duży konkurs w Rumunii i znalazła się na krótkiej liście przetargu na jeszcze bardziej lukratywny projekt w Bułgarii.
O zakusach na państwową elektrownię termiczną w mieście Sostanj poinformowała w piątek miejscowa gazeta "Finance", cytowana przez agencję Bloomberga. Pierwotnym nabywcą miałby być Petrol, narodowy koncern energetyczny Słowenii. Potem zakład sprzedano by Niemcom.
RWE ma co najmniej kilka dobrych powodów do ekspansji zagranicznej. Ubiegły rok zamknęła zyskiem poniżej oczekiwań, o 31 proc. mniejszym niż przed rokiem (o 21 proc. po wyłączeniu czynników jednorazowych). Nie od dziś pojawiają się plotki, że firma może stać się przedmiotem wrogiego przejęcia. A rozbudowa grupy na rynku rodzimym jest bardzo trudna ze względu na politykę antymonopolową państwa i Unii Europejskiej. Dlatego ogłoszony w lutym plan zakłada inwestycje w wysokości 30 mld euro do 2012 r. Jak poinformował "Parkiet" Filip Thon, prezes działającego w Polsce RWE Stoen, 15-20 mld euro z tego koncern planuje wydać na przejęcia i inwestycje poza Niemcami - czytamy w "Parkiecie".
Na razie RWE obecne jest w krajach "czwórki Wyszehradzkiej". Warszawski STOEN przejęło w 2002 r. W Czechach kontroluje znaczną część rynku gazu, na Słowacji zajmuje się raczej, podobnie jak u nas, produkcją elektryczności. Na Węgrzech działa w obu tych segmentach - napisał "Parkiet".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: RWE apetyt na inwestycje