RWE jako jeden z największych koncernów energetycznych w Europie z pewnością jest dla Polski poważnym partnerem, mogącym wnieść nie tylko kapitał, ale także know-how i zaawansowane technologie - mówi prezes RWE w Polsce Filip Thon
Prezes powiedział, że oprócz wspólnej inwestycji z Kompanią Węglową - elektrowni o mocy 800 MW za 1,5 miliarda euro - RWE planuje kolejne elektrownie na węgiel kamienny. - Łącznie w Polsce chcielibyśmy wybudować około 2-3 tysięcy megawatów mocy wytwórczych powiedział Thon. - Trudno jest obecnie mówić o konkretnych lokalizacjach. Rozważamy różne scenariusze i prowadzimy rozmowy z wieloma potencjalnymi partnerami biznesowymi. Nasza strategia oprócz inwestycji w węgiel kamienny zakłada także budowę elektrowni gazowych, oczywiście, jeśli będzie to możliwe - dodał.
RWE jest też zainteresowane energią odnawialną. Rozpoczęło projekt budowy elektrowni wiatrowych na Mazurach i Pomorzu o mocy 280 MW. To blisko tyle, ile energii pochodzącej z wiatru jest w tym momencie w Polsce przyłączone do sieci. Pierwsze z elektrowni powinny zacząć pracować w latach 2009-2010.
RWE nie wyklucza udziału w prywatyzacji polskiej energetyki. - Mogę powiedzieć tylko tyle, że obserwujemy przygotowania do prywatyzacji czterech grup energetycznych: Enei, Energi PGE i Tauronu. Wymieniłem je w alfabetycznej kolejności, która nie ma związku z naszymi priorytetami - mówi Thon "Parkietowi".