Właściciele wiatraków będą musieli wpłacać mniejsze zaliczki na pokrycie kosztów przyłączenia do sieci energetycznej. Jednak płacić mają nawet inwestorzy, którzy już otrzymali warunki przyłączenia.
Zmiany projektowane w prawie energetycznym, które nakładają na inwestorów obowiązek wpłacania zaliczek, mają na celu wyeliminowanie firm, których nie stać na inwestycje, ale występują o warunki przyłączenia, blokując w ten sposób dostęp do sieci poważnym inwestorom.
- Spodziewamy się, że to nie tyle zaliczki, ile konieczność dołączenia do wniosków o wydanie warunków przyłączenia wypisu i wyrysu z planu zagospodarowania przestrzennego lub decyzji o warunkach zabudowy nieruchomości, spowoduje, że w kolejce do przyłączeń pozostaną tylko prawdziwie zainteresowani. Oceniam, że nawet do 80 proc. wydanych warunków przyłączenia lub wniosków o ich wydanie może stać się nieważne - ocenia w dzienniku Artur Kowalczyk, wiceprezes Enea Operator.
Oznaczałoby to olbrzymie przetasowania na rynku energetyki wiatrowej. Obowiązek wpłacania zaliczek i dostarczania m.in. wypisów z planu zagospodarowania przestrzennego ma objąć bowiem także inwestorów, którzy już wystąpili o warunki przyłączenia, a nawet je otrzymali - pisze "Gazeta Prawna".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rząd ogranicza obowiązkowe zaliczki dla farm wiatrowych