Rząd zajmie się w przyszłym tygodniu projektem uchwały dotyczącym zmiany Polityki energetycznej Polski do 2030 roku - poinformował w środę minister skarbu Aleksander Grad. Projekt umożliwia m.in. zbycie akcji spółki Energa na rzecz PGE.
"Rada Ministrów przyjmie w przyszłym tygodniu zmianę strategii (+Polityki energetycznej Polski do 2030 roku+ - PAP)" - powiedział dziennikarzom szef resortu skarbu.
MSP podjęło w środę decyzję o parafowaniu umowy zbycia akcji spółki Energa na rzecz PGE. Grupa zaoferowała za pakiet 84,19 proc. akcji Energi ponad 7,5 mld zł, czyli 1,80 zł za jedną akcję. Czytaj więcej: PGE daje ponad 7,5 mld zł za Energę
"PGE jest kluczową spółką, która ma do zrealizowania największy w historii program inwestycyjny - nuklearny. Musi mieć zdolność do jego realizacji, musi być partnerem, który będzie konkurować na rynku ponadregionalnym. Nie możemy doprowadzić do sytuacji, w której nasze podmioty nie będą w stanie za kilka lat konkurować z podmiotami europejskimi" - zaznaczył Grad.
PGE planuje budowę dwóch elektrowni jądrowych o mocy około 3000 MW każda. Spółka chce włączyć w ten projekt Energę.
Szef resortu zapewnił, że konsumenci mogą liczyć na niższe ceny prądu. "Jeżeli w naszym kraju polskie podmioty będą w stanie zrealizować inwestycje w nowe moce wytwórcze, to będzie więcej prądu. Jak będzie więcej wyprodukowanego prądu, to będą niższe ceny" - podkreślił.
Zgodę na połączenie PGE i Energi musi wydać UOKiK. Jego prezes Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel powiedziała w poniedziałek, że Urząd podtrzymuje swoje negatywne stanowisko dotyczące tego połączenia. Zdaniem UOKiK, doprowadzi to do zbytniej koncentracji na rynku energii elektrycznej i pogorszenia sytuacji odbiorców końcowych. "Bardzo mało prawdopodobna jest zmiana tego stanowiska" - mówiła w poniedziałek prezes UOKiK. Jej zdaniem podmiot złożony z PGE i Energi miałby zbyt mocną pozycję zarówno w segmencie wytwarzania energii, jak i jej dystrybucji i sprzedaży.
Szef resortu skarbu pytany, czy MSP ma plan B, jeśli UOKiK nie wyrazi zgody na taką transakcję, odparł: "O tym będziemy mówili wtedy, gdy wpłynie oficjalny wniosek do UOKiK i kiedy Rada Ministrów przyjmie dokument (dotyczący zmiany Polityki energetycznej do 2030 roku - PAP). Działamy w warunkach państwa prawa, strategii rządowych, naszych celów państwowych i narodowych".
Grad zaznaczył, że PGE z Energą będzie silniejszym podmiotem, mającym szansę konkurować na rynku. "PGE zobowiązała się, że Energa będzie spółką publiczną. To jest wielka wartość tej umowy. Nie było inwestora, który chciałby kupować Energę i iść z tą spółką na giełdę. Obawiam się, że inni kupujący chcieliby z tej spółki stworzyć jakiś oddział swojej firmy zagranicznej. Energa będzie w przyszłości spółką publiczną, niezależną. Siedziby tych spółek będą w tych miejscach, gdzie są dzisiaj" - podkreślił.
Minister zaznaczył, że PGE zrealizowało transakcję kupna Energi w sposób rynkowy. "Rynek już to dobrze ocenił. Tak samo instytucje finansowe. Jest to dla spółki optymalne. Skarb Państwa jest z tej transakcji również zadowolony z punktu widzenia uzgodnień, które dotyczą Energi, jak i również bezpieczeństwa energetycznego" - wyjaśnił.
Projekt uchwały ws. zmiany Polityki energetycznej Polski do 2030 roku został przygotowany przez MSP w uzgodnieniu z ministrem gospodarki. Jednym z jej podstawowych kierunków ma być m.in. "tworzenie warunków dla wzmacniania pozycji konkurencyjnej polskich podmiotów energetycznych na rynku regionalnym (ponadnarodowym)".
"Rozwój połączeń transgranicznych doprowadzi w efekcie rynek energetyczny do pełnego przekształcenia się w rynek regionalny, w miejsce krajowego" - napisano w projekcie. Proponowane zmiany przewidują również wzmocnienie pozycji PGE oraz Tauronu dla "zagwarantowania tym podmiotom możliwości budowania pozycji rynkowej".
Z analizy MSP wynika, że bezpieczeństwo energetyczne Polski wymaga nakładów inwestycyjnych w nowe moce wytwórcze o szacunkowej wartości powyżej 38 mld euro do 2030 roku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rząd zajmie się w przyszłym tygodniu polityką energetyczną