Saryusz-Wolski o polityce UE ws. bezpieczeństwa energetycznego

Saryusz-Wolski o polityce UE ws. bezpieczeństwa energetycznego
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Były szef komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego Jacek Saryusz-Wolski uważa, że wspólna polityka unijna ws. bezpieczeństwa energetycznego jest w fazie "embrionalnej". Jego zdaniem, w tej sprawie przewagę mają odmienne interesy poszczególnych krajów członkowskich UE.

W Gdańsku rozpoczęła się w czwartek po południu trzydniowa, międzynarodowa konferencja "Bezpieczeństwo Energetyczne Europy Północnej", zorganizowana przez Grupę Lotos oraz Windsor Energy Group - brytyjski "think tank", zajmujący się zagadnieniami związanymi z budowaniem ładu energetycznego na świecie.

Uczestniczący w pierwszym panelu dyskusyjnym szef polskiego klubu Europejskiej Partii Ludowej w PE Jacek Saryusz-Wolski przyznał, że wspólna polityka unijna w zakresie bezpieczeństwa energetycznego dopiero się rodzi. Dodał, że wymaga ona rezygnacji przez kraje członkowskie UE z części swoich kompetencji na rzecz Komisji Europejskiej.

"Nadal nie ma w tej sprawie jedności europejskiej: są osobne interesy holenderskie, brytyjskie, polskie, węgierskie i inne. Logika wspólnych działań przeciwstawiona jest hasłu +rób to sam+" - ocenił eurodeputowany Platformy Obywatelskiej.

W opinii Saryusz-Wolskiego, UE musi wypracować takie rozwiązania, by sprawy energetyczne nie mogły być używane jako straszak i narzędzie polityczne. "O każdej inwestycji energetycznej powinna być poinformowana wcześniej Unia Europejska, a w każdym kraju, gdzie dochodzi do bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa energetycznego, prawo do interwencji powinien mieć komisarz UE" - przekonywał.

Prezes Windsor Energy Group David Howell przyznał, że budowa bezpieczeństwa energetycznego w Europie będzie niosła za sobą duże koszty. Dla przykładu podał, że sama Wielka Brytania na modernizację i remont swojego systemu energetycznego musi wydać w najbliższych 10 latach ok. 300 mld dolarów.

Szef kancelarii premiera Litwy Deividas Matulionis ocenił, że jego kraj oraz dwa inne państwa bałtyckie - Łotwa i Estonia traktowane są jako "wyspy energetyczne". "Brakuje tu integracji europejskiej" - podkreślił.

Matulionis przypomniał, że Litwa, Łotwa, Estonia i Polska zdecydowały o wspólnej budowie elektrowni jądrowej. Siłownia ta miałaby zastąpić obecną litewską elektrownię jądrową w Ignalinie. "Nowa elektrownia powstanie w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Jesteśmy właśnie po preselekcji - wybraliśmy pięć firm z 21, które się zgłosiły do wykonania tej inwestycji. Do połowy roku mają one przygotować swoje projekty" - wyjaśnił.

W piątek gośćmi konferencji w Gdańsku będą m.in. przewodniczący PE Jerzy Buzek, komisarz UE ds. budżetu Janusz Lewandowski oraz wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!