Uruchomienie funduszu termomodernizacyjnego na przedsięwzięcia poprawy energetycznej domów jednorodzinnych - zakłada projekt noweli ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów. W poniedziałek komisja infrastruktury skierowała go do II czytania.
- Podczas pierwszego czytania projektu na posiedzeniu sejmowej komisji infrastruktury biuro legislacyjne wniosło szereg poprawek, głównie o charakterze redakcyjnym i doprecyzowującym.
- Celem projektowanej ustawy jest wprowadzenie szeregu rozwiązań, które umożliwią termomodernizację jednorodzinnych budynków mieszkalnych zamieszkiwanych przez osoby dotknięte problemem ubóstwa energetycznego
- Zaplanowano wymianę lub likwidację niespełniających standardów emisyjnych urządzeń grzewczych w postaci kotłów na paliwo stałe.
Osoby, na rzecz których realizowane będą powyższe przedsięwzięcia, co do zasady nie będą ponosiły jakichkolwiek kosztów z tytułu takiej wymiany. Jednakże projektowane przepisy dopuszczają możliwość ustalenia przez gminę zasad wniesienia wkładu własnego przez beneficjenta przedsięwzięcia niskoemisyjnego w postaci pracy wykonywanej na rzecz gminy lub innego wkładu w wysokości nieprzekraczającej 10 proc. szacowanej wartości przedsięwzięcia niskoemisyjnego.
Jak uzasadniała projekt minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz, od kilku lat polskie miasta są w czołówce najbardziej zanieczyszczonych aglomeracji. W 2016 roku 33 miasta były na liście 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie, a w 2018 r. było już ich 36. Z powodu zanieczyszczenia powietrza umiera przedwcześnie 45 tys. osób.
W swoich raportach Najwyższa Izba Kontroli wskazała, że konieczne jest m.in. stworzenie programu osłonowego dla odbiorców "ubogich energetycznie" tj. odbiorców, którzy mają problemy z zapewnieniem podstawowych potrzeb energetycznych w zakresie ogrzewania ze względu na niskie dochody i zły stan budynków.
Emilewicz zwracała uwagę, że w raportach KE wskazuje się, że modernizacja budynków mieszalnych połączona z wymiana źródła ciepła powinna być systemowym narzędziem poprawy jakości powietrza w Polsce.
- Z raportów tych wynika, że 2/3 rodzinnych domów, których liczbę szacuje się na 5,5 mln - to budynki nieocieplone bądź z niskim standardem ocieplenia. A to właśnie emisja z tych domów jest źródłem "fatalnej" jakości powietrza w Polsce - tłumaczyła minister.
Z raportu Instytutu Badań Strukturalnych wynika również, że 75 proc. gospodarstw domowych zaliczanych do "ubóstwa energetycznego" (ok. 853 000) zamieszkuje w domach jednorodzinnych, a 87 proc. z nich jest zlokalizowanych w miejscowościach liczących mniej niż 100 000 mieszkańców.
- Projekt ustawy ma na celu interwencję skierowaną bezpośrednio do 12 proc. ludności Polski dotkniętej ubóstwem energetycznym, zamieszkującej głównie obszary wiejskie i małe miasta - podkreśliła Emilewicz.
Według projektu, planowanie i realizacja termomodernizacji oraz wymiany pieców będzie zadaniem gminy. Co do zasady osoba, która będzie realizowała przedsięwzięcie niskoemisyjne w budynku jednorodzinnym nie poniesie z tego tytułu żadnej opłaty.
Gminny program niskoemisyjny w 70 proc. finansowany będzie z Funduszu Termomodernizacji i Remontów, a w 30 proc. przez gminę w przypadku miast do 100 tys. mieszkańców (w przypadku miast powyżej 100 tys. mieszkańców udział gminy musi być powyżej 30 proc.). Oszacowano, że termomodernizacja jednego domu to koszt ok. 53 tys. zł brutto.
Na podstawie danych z wielu realizacji można stwierdzić, że koszt kompleksowej termomodernizacji budynku wynosi od 200 do 400 zł za 1 m² powierzchni użytkowej. Dla budynku o powierzchni użytkowej 150 m² będzie wynosił od 30 do 60 tys. zł.
Zgodnie z projektem noweli, na pilotaż termomodernizacyjny z budżetu państwa w latach 2019-2020 zostanie przeznaczone 180 mln zł, a w latach 2021-2024 - 703,20 mln zł. Ustawa ma wejść w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Setki milionów złotych na termomodernizację i wymianę kotłów. Nowe prawo coraz bliżej