Najnowsza wiadomość, dosłownie sprzed kilku dni, dotyczy fabryki dla Przemysłu 4.0, która ma zostać zbudowana pod Wrocławiem. To jest inwestycja rzędu około 50 mln euro i zatrudnienie około 150 pracowników - podaje Dominika Bettman, prezeska Siemensa w Polsce.
Siemens ogłosił niedawno plan odłączenia od przedsiębiorstwa oddziału gazu i energii oraz redukcję ponad 10 tys. stanowisk pracy. Dominika Bettman, prezeska Siemensa w Polsce wyjaśnia, o co chodzi w tej zmianie.
Czytaj więcej: Siemens odłączy oddział gazu i energii oraz zwolni 10 tys. osób
- Jeśli chodzi o wydzielenie branży energetycznej, to ta zmiana dotyczy absolutnie wszystkich spółek krajowych Siemensa, w tym także i Polski. Jest to część pewnego planu podzielenia wielkiego konglomeratu, jakim jeszcze dekadę temu był Siemens, na mniejsze jednostki wedle rynków wertykalnych. Celem jest lepsze dopasowanie do potrzeb rynku, do potrzeb klientów, stworzenie większej elastyczności. Ten konglomerat był trudny w zarządzaniu i stąd taka decyzja. Odbieram tę zmianę bardzo pozytywnie - mówi Dominika Bettman.
- Druga część planu, dotycząca redukcji personelu na całym świecie, choć na pierwszy rzut oka wygląda niepokojąco, to jest związana z pewną głębszą myślą, a mianowicie następuje pewna zmiana pokoleniowa. Odchodzą z Siemensa osoby, które osiągają wiek emerytalny, które pracowały przez cale lata w firmie, ale nie dotknęły - można powiedzieć - świata cyfrowego. Tymczasem jako korporacja zorientowana na nowoczesne technologie, na rozwój cyfryzacji, digitalizacji, stawiamy na pozyskiwanie talentów, młodych pracowników, którzy będą wnosić zarówno wiedzę, jak i zupełnie inne podejście do biznesu, do zarządzania firmą- wyjaśnia Dominika Bettman.
Prezeska Siemensa w Polsce odpowiadając na pytanie o to, czy będą redukcje zatrudnienia także w Polsce, mówi, że nad Wisłą firma idzie w przeciwnym kierunku.
- Od kilku lat budujemy wewnętrzne centrum usług wspólnych dla logistyki, a więc regularnie zwiększamy zatrudnienie. I teraz najnowsza wiadomość, dosłownie sprzed kilku dni, dotyczy budowy fabryki dla Przemysłu 4.0 pod Wrocławiem, właśnie w Polsce, a więc to znowu oznacza zatrudnienie około 150 osób właśnie w przemyśle. Następuje oczywiście pewna optymalizacja zasobów, bo firmy nieustannie dążą do podnoszenia efektywności, ale ja nie przewiduję, byśmy spodziewali się radykalnych zmian i redukcji personelu na polskim rynku - informuje Dominika Bettman.
KOMENTARZE (5)
Do artykułu: Siemens zbuduje fabrykę pod Wrocławiem za 50 mln euro