W czwartek w Brukseli uczestnicy szczytu UE zdecydowali, że decyzję w sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego podejmie jednogłośnie na posiedzeniu w grudniu Rada Europejska. Do kluczowego porozumienia doszło na spotkaniu ostatniej szansy prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego z premierem Donaldem Tuskiem.
Europoseł SLD Marek Siwiec jest zdania, że za dwa miesiące "znajdziemy się pod tą samą ścianą - tyle, że w pojedynkę". - Będziemy osamotnieni w negatywnym scenariuszu. I co powiemy, że w związku z tym, że Polska nie potrafi sprecyzować ofensywnej i konstruktywnej propozycji, negujemy cały pakiet klimatyczny? - pytał Siwiec.
Jego zdaniem, "posiadanie prawa weta jest posiadaniem broni z jednym nabojem. "Wystrzelenie tego naboju, oznacza położenie całego projektu" - uważa Siwiec. - Kiedy 95 proc. zależności (polskiej energetyki - PAP) od węgla, będą zamienione na 90 proc. - pytał Siwiec
W jego opinii, w pewnym momencie podejdziemy do "ściany klimatycznej, związanej z emisją co2".
Zdaniem szefa frakcji polskich socjalistów w PE Andrzeja Szejny, negocjacje polskiego rządu w sprawie pakietu klimatycznie były "nieprofesjonalne".
- Na szczycie UE premier Tusk jedyne co osiągnął to odłożenie decyzji w tej sprawie na dwa miesiące, a poparło go 8 krajów na 27. To nie jest sukces, to jest porażka - uważa Szejna.
Jego zdaniem, jeżeli propozycje KE zostaną przyjęte, możemy spodziewać się wzrostu cen energii.
Inny z eurodeputowanych Adam Gierek również uważa, że czekanie w sprawie pakietu klimatycznego do grudnia "jest niekorzystne, bo już trzeba inwestować w zmiany w polskiej energetyce.
Zdaniem Gierka, na grudniowej konferencji klimatycznej w Poznaniu"mogą nastąpić niekorzystne dla Polski decyzje, które będą faworyzowały kraje takie jak Francja, która ma niewielką emisję CO2, kosztem Polski". W jego opinii, trzeba dobrze przygotować się do konferencji klimatycznej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: SLD: rząd negocjował nieprofesjonalnie w sprawie pakietu klimatycznego