Nowe władze PGE uczyniły wszystkie związki równe wobec prawa i pracodawcy, co w świetle poprzedniej bezgranicznej władzy Solidarnosci w tym zakładzie jest dla tego związku nie do przyjęcia. Menadżerowie z PGE ukrucili wielomilionowe ( tu nie ma pomyłki ) delegacje szefów Solidarności . Nie ma już wyszywanych ręczników dla psów działaczy itp. 🤨. Też bym walczył do upadłego za powrotem tego systemu. Pan Wojtek I z Turowa odbiera teraz kapitał który zainwestował w Pana Dudę, szefa Solidarności ratując jego związkówe 4 litery wraz z panem Żu...i Nowick..... !!! W aferze apartamentowej w Kołobrzegu. Pracownicy myślący ze wszystkie działania Solidarności maja na celu obronę ich praw powinni już dzisiaj rejestrować się u odpowiednich specjalistów. Tylko patrzyć jak reaktywują AWS i znowu pogrąża Polskie kopalnie i energetykę na następne kilka lat w otchłani bankructwa !!!!!!

Prawda boli. Ludzie nie dajcie się nabrać na nową retorykę Solidarności. Przez chwilę nie było o nich słychać, ale to nie dla nich. Tylko rozróba się liczy i ich drobne interesiki. Można powiedzieć za klasykiem "Nie o takie Polskie walczyłem"

Solidarność w tej chwili to bagno działaczy i naiwny tłum Członków, którzy nie wiadomo, na co liczą.

"Obojętny" poruszyłeś istotę sprawy, obawiają się utraty wpływów. Bo za PO, to oni rozdawali nominacje na stanowiska, a teraz utracili realną władzę i nie mogą się z tym pogodzić. Może Pan Duda spojrzy ponad kolesiami i pomyśli o Polsce, albo razem z nimi wyląduje na śmietniku historii, tak jak wielki Wałęsa, Frasyniuk i inni.

Zadyma Solidarności wynika z tego, że usuwa się ze stanowisk byłych funkcyjnych i członków PO, którzy w szeregach Solidarności obecnie grają pierwsze skrzypce. Wystarczy sprawdzić, kto z tych pokrzywdzonych należał i należy do PO i do Solidarności. Ci pokrzywdzeni chcieliby dalej krzyczeć "konstytucja" i jednocześnie brać dużą kasę w firmach, w których pracują ludzie z PiS. Tak się nie da. To są dwa wykluczające się interesy. Solidarność musi zadać sobie pytanie, czy będzie chroniła złodziei i cwaniaków z poprzedniego układu, czy będzie współpracowała z PiS, aby wykluczyć komunistów i liberałów, którzy okradali nas przez wszystkie lata po wojnie. Pytanie, co chce ugrać Solidarność przed wyborami i czy jest to dobre dla prostych ludzi, których powinna bronić. Czy jest to dobre dla Polski, którą cwaniacy okradli na takie pieniądze, że gdyby je zainwestować w Polskę, to miliony nie musiałyby emigrować i liczylibyśmy się w świecie. Panie Duda, jest pan manipulowany (albo robi Pan to z pełną świadomością) przez cwaniaków wykorzystujących prostych ludzi. Ci cwaniacy (biorący pieniądze za pieniactwo i jeżdżący sobie na sponsorowane wakacje po całym świecie), tak jak poprzednio pierwsi sekretarze uważają się za carów, których nie można zmienić, bo tak są ustawione reguły wyborcze. Ile kadencji można przewodniczyć w związkowej organizacji? Tak jak pierwsi sekretarze do śmierci, a przecież chcieliśmy żeby była kadencyjność, czy Pan o tym zapomniał. Działacze którzy współpracowali z komuną i postkomuną, chcą i teraz decydować. To chyba jakieś nieporozumienie. Tu wcale nie chodzi o tych pokrzywdzonych o których się pisze. Ludzie to widzą i nie dadzą się wciągnąć w kolejną "słuszną sprawę" dla dobra kolesi.