Spalarnie przegrają konkurencję, będą zbyt drogie

Spalarnie przegrają konkurencję, będą zbyt drogie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Spodziewane bliskie przyjęcie przez parlament ustawy o odnawialnych źródłach energii przyniesie m.in. zmiany w systemie wsparcia inwestycji w tego typu instalacje. Projekt ustawy budzi jednak też emocje i liczne kontrowersje, czy powstanie dobry sektor energetyki odnawialnej, o pożądanej i perspektywicznej strukturze.

Pana zdaniem Polska popełnia błąd stawiając na spalarnie?

Marek Goleń z Katedry Ekonomiki i Finansów Samorządu Terytorialnego Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie:
Odpowiedź nie jest prosta, bo część odpadów trzeba spalić. Nie znaczy to jednak, że musimy budować spalarnie. W mojej opinii tańszym rozwiązaniem byłoby przystosowanie istniejącej energetyki cieplnej do spalania odpadów. Wszak spalarnia to nie tylko rozwiązanie problemu nadmiernej ilości odpadów, ale również produkcja dużej ilości nowej energii cieplnej.

Przynajmniej w części projektów spalarnianych został popełniony błąd polegający na zbyt optymistycznych prognozach wzrostu popytu na ciepło. Będzie to nas kosztować wyższą opłatę za wywóz śmieci, bo im więcej ciepła się nie sprzeda, tym większe straty będzie przynosić taki projekt. Projekty spalarniowe są bardzo drogie.

Jest to najdroższy (nie tylko w wymiarze inwestycyjnym, ale również eksploatacyjnym) element systemu gospodarowania odpadami prowadzonego zgodnie z unijną hierarchią postępowania z odpadami i wymogami ochrony środowiska.

Powiedział pan, że część odpadów trzeba spalić. Dlaczego?

– Nawet jeśli posegregujemy odpady idealnie, jak robią to Skandynawowie, to 25-30 proc. strumienia trzeba spalić. Skandynawowie też to robią. Po prostu część odpadów nie nadaje się do niczego innego. Alternatywą jest jedynie składowanie, co Unia Europejska stara się zwalczać. Jeżeli coś ma wartość energetyczną, zgodnie z unijną hierarchią należy to spalić, o ile nie można tego wykorzystać w żaden lepszy sposób.

Pańskie wątpliwości na temat spalarni pokrywają się ze stanowiskiem większości sceptyków, którzy podają argumenty raczej ekonomiczne niż ekologiczne. Zgodnie z pana wiedzą normy dotyczące np. poziomu dioksyn są i będą przestrzegane?

– Trudno powiedzieć, bo nie wiem, jak wygląda system nadzoru - nie jestem technologiem. Posługuję się wypowiedziami ekspertów od spalania odpadów. Niektórzy twierdzą kategorycznie, że dioksyny można wyłapać, ale one i tak powstają ponownie już po procesie ich wyłapywania.

Czytaj więcej: na Portalusamorzadowym.pl
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Spalarnie przegrają konkurencję, będą zbyt drogie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!