Sprzedawcy energii elektrycznej złożyli kolejny raz skorygowane wnioski o zatwierdzenie cen prądu dla gospodarstw domowych na 2011 rok. Teraz chcą podwyżek o 8-14 proc., ale Urząd Regulacji Energetyki najprawdopodobniej też ich nie zatwierdzi .
- Pierwsze analizy wskazują, że nie zaakceptujemy tych przedłożeń – powiedział Marek Woszczyk, wiceprezes Urzędu Regulacji Energetyki.
Wszystko wskazuje na to, że teraz spór idzie głównie o to, że energetycy nie akceptują propozycji URE w sprawie ceny hurtowej. Regulator chce, aby spółki obrotu przyjęły do kalkulacji taryf cenę hurtową w wysokości 188 zł za 1 MWh w dostawie pasmowej. Taką cenę podał w wezwaniu, na które branża właśnie odpowiedziała.
- Według naszej wiedzy nikt ceny regulatora nie zaakceptował, bo najniższa cena w dostawie pasmowej na przyszły rok to około 193 zł za 1 MWh – powiedział przedstawiciel jednej ze spółek obrotu.
Rok temu w niemal identycznej sytuacji jeśli chodzi o przedmiot sporu energetycy w końcu zgodzili się na cenę hurtową regulatora tłumacząc to m.in. tym, że lepiej przyjąć jakąkolwiek podwyżkę niż wejść w nowy rok ze starymi cenami. Tym razem może stać się podobnie, bo przyjęcie ceny hurtowej sugerowanej przez URE też oznaczałaby podwyżki cen.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sprzedawcy prądu chcą podwyżek cen o 8-14 proc.