Nieodpowiedzialnością polityczną i gospodarczą nazwał poseł Adam Szejnfeld (PO) decyzję prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o uwolnieniu cen energii elektrycznej.
Urząd Regulacji Energetyki zdecydował, że firmy energetyczne posiadające koncesję na obrót energią są zwolnione z obowiązku przedkładania do zatwierdzenia taryf dla energii elektrycznej. Do tej pory, za pomocą taryf, URE kontrolował czy ceny energii elektrycznej nie są zbyt wysokie.
- Ostatnie dni ustępującego rządu i przeddzień powołania nowego rządu, to nie czas, w którym powinno podejmować się brzemienne w swoich potencjalnych skutkach decyzje. Do takich natomiast można zaliczyć sztuczną i nieuzasadnioną rzeczywistością liberalizację cen energii elektrycznej - napisał Szejnfeld w swoim oświadczeniu.
Zdaniem posła, decyzja prezesa URE "wydaje się nie brać pod uwagę ani interesu konsumentów energii, ani interesu klientów przedsiębiorstw energetycznych".
Według Szejnfelda, uwolnienie cen energii może skutkować rynkowo nieakceptowanymi podwyżkami cen dla konsumentów oraz wzrostem kosztów działalności przedsiębiorstw, co równoznaczne może być z obniżeniem ich pozycji konkurencyjnej.
- Sytuacja taka może być bardzo groźna zwłaszcza, dla dużych odbiorców energii elektrycznej. Wszystko to w sposób oczywisty może w swojej konsekwencji mieć wpływ na przyszły poziom inflacji, a skutkiem tego również na stopy procentowe NBP - stwierdził Adam Szejnfeld.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Szejnfeld: decyzja URE o uwolnieniu cen taryf to nieodpowiedzialność