Elektrownia jądrowa w Polsce jest bardzo potrzebna, mamy pieniądze, potrafimy sami ją wybudować - stwierdził minister energii Krzysztof Tchórzewski. Dodał, że jest zwolennikiem takiej elektrowni, ale decyzji rządu w sprawie budowy jeszcze nie ma.
Jak mówił "na razie jest to opinia ministra energii, że powinniśmy budować, ale na tak poważna decyzję - są to dziesiątki miliardów złotych, które trzeba będzie wydać - potrzebna jest decyzja na szczeblu rządu i do tej decyzji na poziomie rządu się coraz bardziej zbliżamy".
Minister poinformował, że plan budowy elektrowni atomowej jest kontynuowany.
Są przygotowywane plany, jest do tego przygotowywane lokalne społeczeństwo, są robione badania środowiskowe. "Jesteśmy blisko decyzji polityczno-gospodarczej" - zaznaczył.
Jak mówił kilka dni temu w wywadzie dla wnp.pl Krzysztof Tchórzewski, decyzja rządowa zapadnie dopiero wtedy, kiedy Rada Ministrów podejmie uchwałę.
"Musimy dołączyć załącznik do Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju mówiący o tym, czy budujemy elektrownię jądrową, czy też odstępujemy od tego tematu" - wyjaśniał nam szef resortu energii.
Czytaj więcej: Minister Tchórzewski dla wnp.pl: nie ma decyzji o budowie elektrowni jądrowej
Dodał, że za budową elektrowni atomowej przemawia jej bez emisyjność, co jest niezbędna do tzw. "miksu energetycznego".
W ubiegłym tygodniu Tchórzewski poinformował, że ewentualna lokalizacja inwestycji zostanie wybrana po zakończeniu badań środowiskowych, które prowadzi spółka PGE EJ1. Jak wskazał w wywiadzie dla wnp.pl, są one prowadzone w dwóch potencjalnych lokalizacjach w województwie pomorskim: "Lubiatowo-Kopalino" w gminie Choczewo i "Żarnowiec" w gminach Krokowa i Gniewino.
Program Polskiej Energetyki Jądrowej ze stycznia 2014 r. zakładał, że uruchomienie pierwszego bloku jądrowego nastąpi w 2024 roku. Już rok później PGE, inwestor pierwszej polskiej elektrowni jądrowej informowała, że pierwszy blok jądrowy ruszy w roku 2029.
Ile może kosztować budowa elektrowni jądrowej w Polsce?
Budowa elektrowni atomowej w Polsce, gdyby do niej doszło, byłaby przedsięwzięciem bardzo kosztownym.
Próbę szacunków nakładów, jakie pochłonęłaby taka inwestycja, niedawno na łamach portalu wnp.pl podjął prof. Andrzej Strupczewski z Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ).
Na podstawie analizy kosztów ostatnich zagranicznych inwestycji - tych w toku, jak i tych zrealizowanych - można założyć, że w Polsce realnym wydaje się kwota 5 mln euro za 1 MW, co daje 5 mld euro za blok 1000 MW. Przy cenie 1 euro wynoszącej ok. 4,2 zł daje to ok. 21 mld zł.
Czytaj więcej: Tysiąc MW w elektrowni jądrowej to koszt minimum 20 mld zł