Małopolska skorzysta z niemieckich doświadczeń w zakresie wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Pomóc mają fundusze unijne. Jednym z projektów jest "1000 dachów”, który polega na pokryciu panelami słonecznym dachów użyteczności publicznej.
Władze regionu rozdzieliły w ostatnim czasie ponad 100 mln zł z regionalnego programu operacyjnego na nowe technologie ogrzewania budynków, budowę elektrowni wodnych i wiatrowych oraz instalację solarów. Zainteresowanie dotacjami było spore. Ponad 40 projektów trafiło na listę rezerwową.
Choć Małopolska sporo zainwestowała w nowe technologie energetyczne, teraz chce skorzystać z niemieckich doświadczeń, aby lepiej wykorzystać głównie biomasę, geotermię oraz energię wiatrową i słoneczną. Dlatego zorganizowała polsko-niemiecką konferencję „Odnawialne źródła energii – wykorzystanie najnowszych technologii w Małopolsce i Turyngii”.
Właśnie Turyngia jest czołowym niemieckim landem pod względem wykorzystania alternatywnych źródeł energii. Aż 24 proc. energii pochodzi w tym landzie z odnawialnych źródeł. Wśród nich dominuje biomasa. Korzystają z niej nawet rolnicy, którzy – oprócz sprzedaży płodów ziemi – zaczęli wykorzystywać odpady z produkcji rolnej do pozyskiwania energii.
Zdaniem Martina Gude z Ministerstwa Ekonomii, Pracy i Technologii Turyngii w Niemczech energia odnawialna stała się ważnym czynnikiem ekonomicznym. Ponad 350 miejsc pracy w Turyngii powstało właśnie w obszarze energii odnawialnej, co pokazuje, że ta dziedzina jest absolutnie odporna na kryzys gospodarczy, a rynek ten wciąż się rozwija.
Niemieckie gminy w minionym roku zarobiły ponad 7 mld euro z tytułu podatku ściąganego od firm z branży. Ciekawym pomysłem promowania odnawialnej energii jest projekt „1000 dachów”, który polega na pokryciu panelami słonecznym dachów użyteczności publicznej. Władze Turyngii liczą na to, że mieszkańcy – widząc solary zainstalowane na dachu ratusza – będą chcieli zastosować podobne rozwiązanie we własnych domach.