Czeski koncern energetyczny CEZ odmówił dalszej obniżki cen energii. Szef Partii Ludowej Jiri Cunka chciał aby ceny energii od lata były niższe o 30 proc.
Cunka jeszcze jesienią ubiegłego roku chciał aby posłowie zmusili CEZ (spółka giełdowa, ale kontrolowana przez państwo) do obniżki cen energii. Zdaniem polityki w sytuacji kryzys „niezdrowe” jest gdy koncern energetyczny zmusza inne firmy do płacenia wysokich rachunków.
Cunka wziął także na celownik program motywacyjny. Dzięki niemu szef CEZ-u Martin Roman otrzymał akcje warte miliony koron.
Cunka uważa, że program motywacyjny powinien być zawieszony. Zyski firmy są zdaniem posła wynikiem wysokich cen prądu a nie tego, że spółka jest świetnie zarządzana.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: U Czechów awantura wokół cen prądu