XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

UE: energetyczne zamki na piasku

UE: energetyczne zamki na piasku
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Unia ma kolejny problem ze swoją polityką energetyczną. Nadal nie wiadomo, jak osiągnie większe wykorzystanie odnawialnych źródeł energii.

Na marcowym szczycie szefowie państw i rządów Unii uzgodnili zręby europejskiej polityki energetycznej - ustalili, że do 2020 r. udział odnawialnych źródeł energii w ogólnym bilansie zwiększy się do 20 proc. - Osiągnęliśmy historyczny rezultat. Europa obejmuje przewodnictwo w walce ze zmianami klimatycznymi - cieszył się wówczas José Manuel Barroso, szef Komisji Europejskiej - przypomniała "Gazeta Wyborcza".

Dziś nie ma śladu po entuzjazmie, a Komisja ma trudności z przygotowaniem dyrektywy, która wprowadzi w życie wiosenne postanowienia. Dlaczego? 20-procentowy udział energii odnawialnej do 2020 r. to cel ogólny, dla całej Unii. Jedne państwa mają mieć większy limit, inne - niższy. Ważne, by średnia wyniosła 20 proc. Tyle tylko, że nie wiadomomo, jak do tego dojść - napisała "Gazeta".

- To bardzo trudne wyzwanie podzielić te 20 proc. pomiędzy 27 państw członkowskich. Nie wszystkie państwa przesłały swoje propozycje - mówi "Gazecie" Ferran Tarradellas Espuny, rzecznik unijnego komisarza ds. energii Andrisa Piebalgsa.

Polska jest jednym z wielu państw, które komplikują rachunki Komisji. Jak przekonuje Ministerstwo Gospodarki, możliwości zwiększenia udziału energii odnawialnej w ogólnym bilansie energetycznym są ograniczone. Pierwsze szacunki wskazują, że udział źródeł odnawialnych w 2020 r. osiągnie w Polsce najwyżej 9 proc.

Najlepiej jest w biopaliwach - dojście do 10-procentowego udziału jest całkiem realne. Ale już w sektorze elektroenergetycznym i w ciepłownictwie rządowe plany są skromniejsze. W ciągu najbliższych kilku lat zdaniem rządu uda się osiągnąć tylko 7,5-procentowy udział "zielonych" źródeł w łącznej produkcji energii elektrycznej - napisała "Gazeta".

- My chcemy jak największego udziału energii odnawialnej. Ale tej gałęzi energetyki nie możemy rozwijać na siłę. Nie możemy nadmiernie eksploatować naszych zasobów leśnych, umieszczać farm wiatrowych z naruszeniem norm ochrony środowiska ani naruszać bioróżnorodności poprzez nadmierne rozwijanie upraw roślin energetycznych - tłumaczy "Gazecie" Zbigniew Kamieński, zastępca dyrektora departamentu energetyki w Ministerstwie Gospodarki. - Wiele państw prawdopodobnie nie będzie w stanie spełnić unijnego wymogu - ostrzega.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: UE: energetyczne zamki na piasku

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!