Komisja Europejska przeprowadzi notyfikację systemu preferencji związanych z rynkiem mocy. Przedsiębiorcy boją się, że czekając na decyzję, słono zapłacą za prąd.

Dodatkowe opłaty, z którym w przyszłym roku będą musieli mierzyć się odbiorcy energii, związane są z rynkiem mocy, czyli systemem wsparcia dla energetyki konwencjonalnej. Jego wprowadzenia nie kwestionuje Komisja Europejska (KE), jednak planowane przez polski rząd ulgi i preferencje dla dużych odbiorów energii, będą wymagały zgody unijnych urzędników. 

Jak informowaliśmy wcześniej, zgodnie z projektem ustawy, przedstawionym przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, rekompensaty dla branż energochłonnych za wzrost cen energii elektrycznej mają sięgać 25 proc. przychodów ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 z roku poprzedniego. Czytaj więcej: MPiT ustaliło rekompensaty dla branż energochłonnych za drogi prąd 

"Puls Biznesu" informuje, że podczas niedawnego spotkania urzędników z MPiT z przedstawicielami KE w tej sprawie, została przekazana informacja o planowanym przeprowadzeniu pełnej procedury notyfikacyjnej, w której zarówno państwa, jak i podmioty unijne będą mieć prawo opiniowania proponowanych w Polsce preferencji.

Komisja ma ogłosić swoją decyzję w marcu 2019 r.

Od tempa notyfikacji zależy termin wejścia w życie ulg. MPiT chce, by firmy energochłonne mogły skorzystać z nich już w przyszłym roku.

Przedstawiciele KE deklarują, że chcą szybko wydać decyzję. - Dyrekcja Generalna ds. Konkurencji mówi o 8-9 miesiącach - mówią dziennikowi przedstawiciele  MPiT.

• 

  Ciąg dalszy kadrowych roszad w Azotach

• 

  Rosyjskie metale nie będą sprzedawane na największych giełdach surowcowych

• 

  Nowy typ liczników prądu pozwala na dodatkowe oszczędności

Komentarze 1

Pokaż Najnowsze

Najnowsze Najstarsze Według liczby odpowiedzi Najwyżej oceniane

DODAJ KOMENTARZ

D Dionizy 2019-03-05 15:34:13

Ciekawe, czy niemców tez tak weryfikowali, dwulicowość ue przechodzi wszelkie rozmiary..

Zgłoś

Odpowiedz

1 1