URE chce obniżyć nasze rachunki za prąd

URE chce obniżyć nasze rachunki za prąd
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Umożliwienie szybkiej zmiany dostawcy prądu, nowoczesne liczniki on-line oraz program pomocy dla najuboższych, których nie stać na opłacanie energii - takie plany na ten rok ma Urząd Regulacji Energetyki. Zmiany mają wzmocnić pozycję konsumentów przed zapowiedzianym na 2009 r. uwolnieniem cen prądu - czytamy w "Dzienniku".

Dziś na zmianę dostawcy prądu trzeba długo czekać. URE chce, by procedura trwała nie dłużej niż 30 dni. Poza tym zamierza jeszcze w tym roku doprowadzić do tego, by klienci przechodzący z jednej firmy do konkurencyjnej nie musieli po tej zmianie płacić dwóch oddzielnych rachunków - jednego sprzedawcy prądu, a drugiego jego dostawcy. Teraz ze względu na brak odpowiednich porozumień między spółkami otrzymują co miesiąc dwie faktury.

Od lipca ub. roku, kiedy możemy zmieniać dostawcę energii elektrycznej, w całym kraju skorzystało z tego rozwiązania zaledwie kilka tysięcy gospodarstw domowych (wszystkich odbiorców jest 13 mln).

URE chce też, by rząd jak najszybciej przygotował system pomocy najuboższym Polakom, którzy mogą mieć kłopoty z płaceniem za prąd. Po lutowych podwyżkach przeciętna czteroosobowa rodzina z miasta za pierwszy w tym roku rachunek zapłaci o 5 - 10 zł więcej. W przyszłym roku, po uwolnieniu cen, koszt zakupu energii wzrośnie o kolejne kilkadziesiąt złotych. Dlatego urząd proponuje, by przygotować listy odbiorców, których nie będzie stać na samodzielne opłacanie nowych rachunków. Przyznawaniem im zapomóg zajęłaby się pomoc społeczna - wyjaśnia "Dziennik".

Korzystne dla konsumentów mają być kolejne proponowane zmiany. Pierwsza to wymiana liczników na działające on-line. Używane dziś urządzenia są przestarzałe i wymagają częstych odczytów, co m.in. w przypadku zmiany firmy wydłuża formalności. Poza tym nowe urządzenia umożliwią zapanowanie nad ilością zużytej energii, czyli tak naprawdę nad wysokością rachunków za prąd. Każdy z nas będzie mógł bowiem bez problemu skorzystać z energii, kiedy jest ona najtańsza, ponieważ liczniki będą cały czas pokazywać, ile w danej chwili kosztuje prąd.

Jak wymienia "Dziennik", inna propozycja ma nam zapewnić bezpieczeństwo dostawy prądu w przypadku, gdy np. dotychczasowy sprzedawca zbankrutuje. Regulator rynku chce, by rolę dostawcy wzięła na siebie specjalna spółka. Teraz takiego rezerwowego dostawcy nie ma. A firma przejmująca klienta upadłej firmy pobiera za kilowat energii pięciokrotną stawkę.

Propozycjami zajęło się Ministerstwo Gospodarki. Wiadomo już jednak, że przedstawiony harmonogram wprowadzania zmian nie będzie dotrzymany. A według terminarza już w czerwcu miały być zatwierdzone zmiany w prawie energetycznym i wydane odpowiednie rozporządzenia umożliwiające wejście propozycji URE w życie.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: URE chce obniżyć nasze rachunki za prąd

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!