Umożliwienie szybkiej zmiany dostawcy prądu, nowoczesne liczniki on-line oraz program pomocy dla najuboższych, których nie stać na opłacanie energii - takie plany na ten rok ma Urząd Regulacji Energetyki. Zmiany mają wzmocnić pozycję konsumentów przed zapowiedzianym na 2009 r. uwolnieniem cen prądu - czytamy w "Dzienniku".
Od lipca ub. roku, kiedy możemy zmieniać dostawcę energii elektrycznej, w całym kraju skorzystało z tego rozwiązania zaledwie kilka tysięcy gospodarstw domowych (wszystkich odbiorców jest 13 mln).
URE chce też, by rząd jak najszybciej przygotował system pomocy najuboższym Polakom, którzy mogą mieć kłopoty z płaceniem za prąd. Po lutowych podwyżkach przeciętna czteroosobowa rodzina z miasta za pierwszy w tym roku rachunek zapłaci o 5 - 10 zł więcej. W przyszłym roku, po uwolnieniu cen, koszt zakupu energii wzrośnie o kolejne kilkadziesiąt złotych. Dlatego urząd proponuje, by przygotować listy odbiorców, których nie będzie stać na samodzielne opłacanie nowych rachunków. Przyznawaniem im zapomóg zajęłaby się pomoc społeczna - wyjaśnia "Dziennik".
Korzystne dla konsumentów mają być kolejne proponowane zmiany. Pierwsza to wymiana liczników na działające on-line. Używane dziś urządzenia są przestarzałe i wymagają częstych odczytów, co m.in. w przypadku zmiany firmy wydłuża formalności. Poza tym nowe urządzenia umożliwią zapanowanie nad ilością zużytej energii, czyli tak naprawdę nad wysokością rachunków za prąd. Każdy z nas będzie mógł bowiem bez problemu skorzystać z energii, kiedy jest ona najtańsza, ponieważ liczniki będą cały czas pokazywać, ile w danej chwili kosztuje prąd.
Jak wymienia "Dziennik", inna propozycja ma nam zapewnić bezpieczeństwo dostawy prądu w przypadku, gdy np. dotychczasowy sprzedawca zbankrutuje. Regulator rynku chce, by rolę dostawcy wzięła na siebie specjalna spółka. Teraz takiego rezerwowego dostawcy nie ma. A firma przejmująca klienta upadłej firmy pobiera za kilowat energii pięciokrotną stawkę.
Propozycjami zajęło się Ministerstwo Gospodarki. Wiadomo już jednak, że przedstawiony harmonogram wprowadzania zmian nie będzie dotrzymany. A według terminarza już w czerwcu miały być zatwierdzone zmiany w prawie energetycznym i wydane odpowiednie rozporządzenia umożliwiające wejście propozycji URE w życie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: URE chce obniżyć nasze rachunki za prąd