- Przejęcie Energi przez PGE mogłoby dla nas oznaczać konieczność opóźnienia podjęcia decyzji o zakończeniu liberalizacji rynku energii elektrycznej, czyli o uwolnieniu cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych - uważa Marek Woszczyk, wiceprezes Urzędu Regulacji Energetyki.
W drugiej połowie sierpnia PGE znalazła się jako jedna z dwóch firm, obok czeskiej grupy Energeticky a Prumyslovy Holding, na krótkiej liście inwestorów ubiegających się o zakup 82,9 proc. akcji Energi i tym samym została zaproszona do pogłębionego badania spółki oraz do negocjacji z Ministerstwem Skarbu Państwa w sprawie zakupu Energi. PGE podała wtedy, że badanie zostanie przeprowadzone do 15 września, po czym może nastąpić parafowanie umowy prywatyzacyjnej. To oznacza, że być może już w środę Ministerstwo Skarbu Państwa wskaże, komu chce sprzedać Energę, a to sprawa nieobojętna także dla Urzędu Regulacji Energetyki.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.