"Gazeta Prawna": Według Stefanii Kasprzyk, prezesa PSE-Operator, w dużych miastach nadal istnieje ryzyko przerw w dostawach prądu. By zapewnić bezpieczeństwo musi powstać ok. 2 tys. linii energetycznych.
Choć w tym roku, w wyniku spadku popytu na prąd, nadwyżka mocy nad potrzebami jest większa niż rok temu i wynosi czasem ponad 10 proc., to gdy temperatura przekracza 20 stopni Celsjusza, w dużych aglomeracjach miejskich popyt na prąd jest podobny jak rok temu.
Zdaniem Stefanii Kasprzyk przyczyną zagrożenia jest brak właściwego zasilania dużych aglomeracji. - Bezpieczeństwo dostaw wymaga zasilania miast z różnych stron - powiedziała "GP" prezes PSE-Operator.
Żeby zapewnić bezpieczeństwo energetyczne aglomeracjom, PSE-Operator będzie musiał wybudować ok. 2 tys. km linii, przyłączyć 8 tys. MW farm wiatrowych i planowanych 8 tys. MW z elektrowni konwencjonalnych. Tysiące kilometrów musza też wybudować dystrybutorzy - ocenia prezes Kasprzyk.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W dużych miastach nadal ryzyko przerw w dostawach prądu