W Polsce wykorzystujemy jedynie 30 proc. potencjału geotermalnego

W Polsce wykorzystujemy jedynie 30 proc. potencjału geotermalnego
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W Polsce obecnie przy wykonanych ponad 20 odwiertach wykorzystujemy 30 proc. potencjału geotermalnego kraju – ocenił wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Dominik Bąk. Fundusz dodaje, że geotermia może być konkurencją dla tradycyjnych ciepłowni.

  • Watach 1995-2018 Fundusz wydał na prace badawczo-rozpoznawcze wód geotermalnych w Polsce 219 mln zł (całkowity koszt tych odwiertów to 273 mln zł).
  • W ostatnich trzech latach 2016-2018 NFOŚiGW dofinansował siedem takich projektów.
  • Inwestycje prowadzone są w Kole, Turku, Sieradzu, Lądku Zdrój, Sochaczewie, Tomaszowie Mazowieckim i w Szaflarach.
  • Wartość podpisanych umów to ponad 133 mln zł.


Bąk wyjaśnił, że prowadzone odwierty mogą być bardzo ciekawe z energetycznego punktu widzenia. Możliwa do uzyskania moc ciepłowni geotermalnych - o ile powstaną w tych siedmiu miejscach - to blisko 60 MW (największa w Szaflarach - ponad 18 MW). Z kolei potencjalna produkcja energii to blisko 470 MWh.

- Ten potencjał odpowiada 20-30 farmom wiatrowym średniej wielkości - podkreślił wiceszef NFOŚiGW.

Zwrócił uwagę, że te inwestycje pozwolą ograniczyć emisję CO2 do atmosfery (rocznie blisko 180 tys. ton).

Mimo tego, zwrócił uwagę, jak na razie nie wykorzystujemy w pełni potencjału geotermalnego kraju.

- W Polsce w tej chwili wykorzystujemy 30 proc. potencjału geotermalnego - poinformował. Dodał, że w Funduszu są pieniądze na prowadzenie badań geologicznych w kierunku geotermii. Najprawdopodobniej w styczniu 2019 r. ruszy też nabór wniosków, gdzie będzie się można się starać o dofinansowanie budowy ciepłowni geotermalnych.

Uczestniczący w konferencji wiceprezes NFOŚiGW Piotr Woźny ocenił, że energia geotermalna potrafi konkurować cenowo z energią konwencjonalną - gazową. Przywołał tutaj geotermię Podhalańską. Zwrócił uwagę, że 40 proc. zapotrzebowania miasta na energię cieplną zapewnia właśnie geotermia.

Woźny mówił, że mieszkańcy Zakopanego i Podhala, którzy korzystają z energii geotermalnej płacą też niższe rachunki niż gdyby opalali domy węglem. Przypomniał też, że spółka Geotermia Podhalańska (NFOŚiGW jest jej właścicielem) w ciągu ostatnich 2-3 lat obniżała też ceny dla odbiorców.

Woźny zwrócił jednak uwagę, że geotermia nie rozwiąże problemu w całej Polsce. Zależne jest to od uwarunkowań geologicznych, m.in. od tego, na jakiej głębokości znajduje się ciepła woda, a także jaki jest jej skład mineralny.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (3)

Do artykułu: W Polsce wykorzystujemy jedynie 30 proc. potencjału geotermalnego

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!