- Decyzja w sprawie ewentualnego przedłużenia pracy Ignalińskiej Elektrowni Atomowej zapadnie we wrześniu - uważa premier Litwy Gediminas Kirkilas.
- Liczę na to, że obiad w Brukseli będzie miał decydujące znaczenie dla sprawy przedłużenia pracy elektrowni - powiedział Kirkilas 15 lipca w wywiadzie dla Litewskiego Radia.
Litwa zobowiązała się w trakcie akcesyjnym, że w 2009 r. zamknie drugi, ostatni blok elektrowni z reaktorem typu czarnobylskiego. Obecnie chce przedłużyć pracę reaktora, obawia się bowiem, że po zamknięciu siłowni będzie w pełni zależna od rosyjskich nośników energetycznych.
W poniedziałek litewski Sejm postanowił, że równocześnie z wyborami parlamentarnymi, 12 października, odbędzie się referendum w sprawie przedłużenia pracy ignalińskiej elektrowni.
Referendum będzie miało charakter konsultacyjny. Ocenia się, że jeżeli Litwini opowiedzą się za przedłużeniem pracy siłowni, co jest bardzo prawdopodobne, będzie to poważny argument w negocjacjach rządu z Komisją Europejską.
Jednak zdaniem niektórych litewskich polityków i ekspertów domaganie się przedłużenia pracy siłowni jest "drogą prowadzącą donikąd". Zwracają oni uwagę, że potrzebna byłaby do tego zgoda wszystkich państw unijnych, które ratyfikowały umowę akcesyjną. Przypominają też, że przedłużenie pracy elektrowni nie zwiększy bezpieczeństwa energetycznego, gdyż paliwo jądrowe również jest kupowane w Rosji.
Reaktor ze względów technicznych może być eksploatowany maksymalnie do 2012 r., a nowa siłownia w miejscu zamykanej zostanie wybudowana najwcześniej w 2015 r.
- Nie tędy droga. Przede wszystkim należy inwestować w oszczędzanie, a sprawą priorytetową powinno być połączenie energetyczne ze Szwecją - ocenił na łamach wtorkowej gazety "Respublika" szef przedstawicielstwa KE na Litwie Kestutis Sadauskas.
Przypomniał, że UE przeznacza bardzo duże fundusze na modernizację istniejących w kraju elektrowni cieplnych i wodnych. Zdaniem Sadauskasa mogą one osiągać większą moc niż elektrownia w Ignalinie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: We wrześniu będzie decyzja ws. elektrowni w Ignalinie