My się otworzyliśmy i zmiana (do elektroenergetyki - red.) przyjdzie z zewnątrz. Dlatego ta zmiana jest zmianą niepewną, zmianą która budzi obawy, ale też zmianą którą mobilizuje do działania - ocenił Tomasz Sikorski, wiceprezes zarządu PSE.
Tomasz Sikorski poinformował, że w ostatnim czasie uczestniczył w wielu dyskusjach na temat nowych modeli biznesowych w energetyce i wskazał, że w zasadzie wszystkie te dyskusje kończyły się uzgodnieniem, że nicnierobienie jest wielkim błędem, ale próby pójścia dalej oznaczały szereg pytań, na które nie znajdowano odpowiedzi.
- Tak jest ponieważ, w mojej ocenie, elektroenergetyka przestała być zamkniętym segmentem. My się otworzyliśmy i zmiana przyjdzie z zewnątrz. Dlatego ta zmiana jest zmianą niepewną, zmianą, która budzi obawy, ale też zmianą, którą mobilizuje do działania - ocenił Tomasz Sikorski.
Jak wskazał, zmiana przyjdzie z zewnątrz, bo otoczenie elektroenergetyki powie „tak ma być, tak chcemy, bo tak jest dla nas wygodnie”.
Wiceprezes Tomasz Sikorski podał też, co jego zdaniem będzie nośnikiem zmian, jakie przesłanki przemawiają za tym, że zmiany przyjdą z zewnątrz.
- Jedne nazywam swobodnymi i to są technologia oraz większa aktywności odbiorców. (…) Drugie to przesłanki wymuszone - pojawiające się nadwyżki i deficyty mocy. Będzie tak, że będziemy mieli dużo taniej energii i będzie tak, że będziemy mieli deficyty w sensie takim, że będziemy musieli oszczędzać energię. I odpowiedzią na to będą inteligentne rozwiązania w naszych domach. Już dzisiaj w Skandynawii są domy, jeszcze jako piloty, które są całkowicie cyfrowo sterowane - wyjaśnił swoje stanowisko Tomasz Sikorski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wiceprezes PSE: zmiana w elektroenergetyce przyjdzie z zewnątrz