Ustawa odległościowa popycha właścicieli wiatraków do sporów z gminami, a gminy do sporów z właścicielami wiatraków (…). Liczę na to, że pomimo wszelkich ryzyk, część gmin uzna prawne argumenty sektora wiatrowego i wyda pozytywne indywidualne interpretacje podatkowe – mówi Grzegorz Skarżyński, wiceprezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Z powodu zmiany definicji wiatraka jako budowli powstało ryzyko, że od 2017 roku właściciele istniejących wiatraków będą płacili podatek od nieruchomości naliczany od całej wartości inwestycji, a nie tylko od wartości fundamentów i wieży. Jak zachowają się inwestorzy?