Według niemieckiego dziennika Handelsblatt ubiegłoroczne straty niemieckiego koncernu energetycznego E.ON wyniosły 12,4 mld euro.
Co takiego się stało? Należy pamiętać, że sama spółka przy okazji publikowania wyników po trzech kwartałach tłumaczyła, że nie są one efektem „złych finansów firmy”.
Tak duże straty są bowiem skutkiem zapisów księgowych związanych z utratą wartości siłowni konwencjonalnych w następstwie wsparcia przez Berlin OZE. To także wpływ zmian w polityce atomowej Niemiec. To zaś jest spowodowane zmianami polityki energetycznej Niemiec (w konsekwencji walki z zanieczyszczeniem środowiska i katastrofy japońskiej elektrowni atomowej w Fukushimie).
Decyzje te spowodowały pogorszenie się finansów spółki i konieczność działań naprawczych.
Ich przejawem jest między innymi spadek zatrudnienia. Obecnie koncern planuje kolejne zwolnienia. Według niemieckiego dziennika pracę w spółce może stracić 1000-1500 zatrudnionych. W firmie obecnie jest około 43 tys. miejsc pracy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wielomiliardowe straty niemieckiego koncernu E.ON